[tag=27869]
Reprezentacja Argentyny[/tag] po raz trzeci w historii została mistrzem świata. Wielki udział w tym triumfie miał Lionel Messi, który podczas MŚ Katar 2022 strzelił siedem bramek.
Tym samym zawodnik dołożył jedyne trofeum w karierze, którego mu brakowało. Po wygraniu mistrzostwa świata w swojej gablocie ma już puchary za wszystkie najważniejsze turnieje.
Wielu spekulowało, że to właśnie może być najlepszy moment na zakończenie kariery przez 35-latka. Ten jednak rozwiał wszelkie wątpliwości w rozmowie z Gastonem Edulem z TyC Sports.
- To było trofeum, które chciałem zdobyć przez całe życie, marzyłem o tym od dziecka. Nie zamierzam kończyć kariery reprezentacyjnej. Chcę występować jako mistrz - powiedział Leo Messi.
Także w najważniejszym meczu Messi pokazał klasę. Jego postawa miała kluczowe znaczenie. Dwukrotnie trafił do siatki rywali, a przy bramce na 2:0 także miał spory udział, rozpoczynając kontrę. Bez niego ekipa z Ameryki Południowej nie zdobyłaby złota.
- Wiedziałem, że Bóg chce mi dać to trofeum. Miałem takie uczucie, że należało ono już do mnie. Nie możemy się doczekać aż przyjedziemy do Argentyny, by zobaczyć jak szalone będzie świętowanie - przyznał piłkarz.
ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze
Czytaj więcej:
Macron, Ibrahimović, Pogba. Plejada gwiazd na finale MŚ