"The Sun" podkreśla, że Richard Rufus podawał się za handlarza walutami. 47-latek w taki sposób manipulował otoczeniem, że sporo osób wpłacało mu pieniądze. Według informacji mediów, Rufus namawiał innych na udział w projekcie, kłamiąc że robi to już m.in. Rio Ferdinand, legenda angielskiej piłki. Tymczasem biznes okazał się totalną ściemą.
Były piłkarz, który występował w Premier League, wydał otrzymane pieniądze na Bentleya i dom z pięcioma sypialniami na ekskluzywnej prywatnej posiadłości w południowym Londynie.
Rufus został uznany winnym oszustwa. Zarzucono mu, że prowadził nielegalny handel i działalność przestępczą. Został zwolniony z aresztu za kaucją. Ostateczny wyrok zostanie ogłoszony w przyszłym miesiącu. Wiele wskazuje na to, że 47-latek nie uniknie długoletniego pobytu w więzieniu.
W przeszłości Richard Rufus był piłkarzem Charlton Athletic, z którym przez pewien czas występował w Premier League. Anglik jest traktowany w tym klubie jak żywa legenda. Teraz najpewniej się to zmieni.
Warto dodać, że Rufus ma także na koncie występy w młodzieżowej reprezentacji kraju. Do seniorskiej kadry jednak nie zdołał się przebić.
Czytaj także:
Są zabici i ranni. Przerażający bilans fety mistrzowskiej w stolicy Argentyny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!