Dziennik przekazał, że wyniki są obiecujące, a zawodnik wkrótce wróci do treningów na boisku. Celem jest jego udział w Superpucharze Hiszpanii. Zarówno Lamine Yamal, jak i sztab medyczny FC Barcelony są pełni optymizmu, co do jego powrotu do gry.
Hansi Flick liczy na obecność piłkarza w meczu z Athletic Bilbao 8 stycznia. Początkowo przewidywano, że przerwa potrwa od trzech do czterech tygodni, ale wszystko wskazuje na to, że zawodnik wróci szybciej.
Plan zakłada zdjęcie buta ortopedycznego w najbliższych dniach, co pozwoli Yamalowi na rozpoczęcie treningów na boisku. Jeśli nie pojawią się komplikacje, dołączy do zespołu po spotkaniu w Pucharze Króla z Barbastro 4 stycznia. Jego udział w tym starciu jest jednak wykluczony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalna sytuacja w szkockiej League Two
Andreas Christensen i Ferran Torres również czekają na powrót do rywalizacji. Duńczyk po operacji tendinopatii jest do dyspozycji trenera. Występ drugiego z wymienionych zawodników w Superpucharze stoi pod znakiem zapytania.
Yamal odebrał na gali w Dubaju nagrodę dla najlepszego młodego zawodnika. Towarzyszył mu fizjoterapeuta klubu, by zapewnić ciągłość procesu leczenia.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)