To byłby hit. Alphonso Davies, mimo zaledwie 22 lat, już dziś uchodzi za jednego z topowych lewych obrońców na świecie. Młody Kanadyjczyk od 4 lat reprezentuje barwy Bayernu Monachium, który wypatrzył go w rodzimym Vancouver. Być może jednak to niedługo ulegnie zmianie.
Taką nadzieję mogą mieć bowiem kibice Realu Madryt. Jak informuje hiszpański "As", Davies to jeden z głównych celów "Los Blancos" na 2024 rok.
Real bowiem od pewnego czasu z wyprzedzeniem planuje kolejne transfery. Tak już rok temu wiadomo było, że głównym celem Florentino Pereza na nadchodzące lato ma być Jude Bellingham. Wygląda jednak na to, że na tym drenowanie z gwiazd Bundesligi ma się nie skończyć.
"Doskonale wpisuje się to w politykę transferową Madrytu, gdzie młode talenty świecą pełnym blaskiem. Już zaklepano Endricka, w 2023 roku celem jest Bellingham, a wciąż na radarze na 2024 rok pozostaje Haaland. W klubie chcą planować ruchy z wyprzedzeniem, nie dając się ponieść potrzebie chwili" - możemy przeczytać na łamach "Asa".
Rok 2024 w kontekście Daviesa nie jest jednak przypadkowy. Będzie to moment, gdy do końca jego umowy z Bayernem pozostanie zaledwie 12 miesięcy, co będzie oznaczać, że Real znajdzie się w dużo korzystniejszej pozycji negocjacyjnej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu
Czytaj także:
- Ależ odpowiedział Francuzom. Tym zdjęciem zamknął wszystkim usta
- Ranking FIFA: duże zmiany po mundialu! Awans Polski