W trzynastu meczach pod wodzą Czesława Michniewicza reprezentacja Polski odniosła pięć zwycięstw, trzykrotnie remisowała i pięć razy przegrywała. Biało-czerwoni strzelili niezbyt pokaźną liczbę trzynastu goli, tracąc przy tym osiemnaście.
W tych spotkaniach selekcjoner skorzystał z usług 36 zawodników. Patrząc na wszystkich, najwięcej minut na boisku spędził Kamil Glik (1042). Na drugim miejscu sklasyfikowany został Piotr Zieliński (988 minut), a podium zamyka nie Robert Lewandowski, a krytykowany z każdej strony Grzegorz Krychowiak (898 minut). Kapitan rozegrał o dwadzieścia minut mniej.
Bramkarze
- Wojciech Szczęsny 720 minut
- Łukasz Skorupski 270 minut
- Kamil Grabara 90 minut
- Bartłomiej Drągowski 90 minut
Tu sprawa była prosta. Wojciech Szczęsny był niekwestionowanym numerem jeden, a podczas zakończonych niedawno mistrzostw świata w Katarze udowodnił, że należy do światowej czołówki. Szczęsny grał u Michniewicza w najważniejszych meczach, a w spotkaniach towarzyskich czy w Lidze Narodów swoje szanse dostawali pozostali. Najwięcej Łukasz Skorupski, który zagrał trzykrotnie, a po jednej szansie dostali Kamil Grabara i Bartłomiej Drągowski. To właśnie on stanął między słupkami reprezentacji w debiucie Michniewicza przeciwko Szkocji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu
Obrońcy/wahadłowi
- Kamil Glik 1042 minuty
- Jakub Kiwior 806 minut
- Bartosz Bereszyński 801 minut
- Matty Cash 745 minut
- Jan Bednarek 704 minuty
- Nicola Zalewski 408 minut
- Robert Gumny 181 minut
- Tymoteusz Puchacz 117 minut
- Mateusz Wieteska 95 minut
- Arkadiusz Reca 90 minut
- Bartosz Salamon 43 minuty
- Artur Jędrzejczyk 19 minut
Może i nie potrafi rozgrywać piłki, a jego prezencja na boisku odbiega od najlepszych stoperów na świecie, ale i tak trudno wyobrazić sobie reprezentację Polski bez Kamila Glika. To był żołnierz Michniewicza. Człowiek, który rozegrał najwięcej minut spośród wszystkich reprezentantów. Drugim okazał się Jakub Kiwior, a więc niejako odkrycie Michniewicza. Tu warto zaznaczyć, że Kiwior w prawie każdym meczu grał od deski do deski. To zmieniło się dopiero w starciu z Francją, gdy został symbolicznie zmieniony przez Jana Bednarka w samej końcówce.
Bednarek jeszcze parę miesięcy temu był pewniakiem do gry, jednak sytuacja w klubie i brak gry sprawiły, że i w reprezentacji zabrakło dla niego miejsca na boisku. Tylko 43 minuty rozegrał Bartosz Salamon, ale i w jego sytuacji wiązało się to z kontuzją. W ramach ciekawostki, 19 minut i swój jedyny mecz w kadrze u Michniewicza dostał Artur Jędrzejczyk, a było to przeciwko Francji.
Pomocnicy/skrzydłowi
- Piotr Zieliński 988 minut
- Grzegorz Krychowiak 898 minut
- Sebastian Szymański 555 minut
- Szymon Żurkowski 535 minut
- Przemysław Frankowski 500 minut
- Jakub Kamiński 375 minut
- Krystian Bielik 353 minuty
- Jakub Moder 180 minut
- Jacek Góralski 168 minut
- Karol Linetty 128 minut
- Damian Szymański 108 minut
- Mateusz Klich 100 minut
- Kamil Grosicki 75 minut
- Michał Skóraś 57 minut
- Mateusz Łęgowski 5 minut
Piotr Zieliński w przeszłości był krytykowany, w większości meczów na mundialu nie dawał drużynie tyle, ile by mógł, biorąc pod uwagę fantastyczną jesień w Napoli, ale w spotkaniu z Francją pokazał, że posiada ponadprzeciętne umiejętności. Wcześniej jego problem wiązał się z defensywą taktyką Michniewicza i faktem, że piłka częściej latała nad jego głową niż była podawana po ziemi. W takich okolicznościach trudno było o kombinacyjną grę. Mimo to Zieliński był pomocnikiem, z którego selekcjoner korzystał najchętniej. Trudno się dziwić, bo kogoś takiego nie sadza się na ławce.
Na drugim miejscu w tej kategorii uplasował się Grzegorz Krychowiak, który uzbierał blisko 900 minut. Często obrywał od kibiców i niektórych ekspertów za zwalnianie gry czy nie pokazywanie się do podania. A i tak notorycznie pojawiał się na boisku i liczył na zaufanie selekcjonera.
Można żałować, że fatalnej kontuzji parę miesięcy temu doznał Jakub Moder i skończyło się na zaledwie dwóch pełnych meczach za kadencji Michniewicza. Gdyby nie uraz, byłby to stuprocentowy kandydat do gry w wyjściowym składzie co spotkanie.
Napastnicy
- Robert Lewandowski 878 minut
- Krzysztof Piątek 239 minut
- Arkadiusz Milik 229 minut
- Karol Świderski 219 minut
- Adam Buksa 103 minut
Sytuacja podobna do tej z bramkarzami. Robert Lewandowski należy do najlepszych na świecie na swojej pozycji i jego pozycja w drużynie narodowej jest niepodważalna. Gdy tylko był zdrowy lub murawa nadawała się do gry (tu przypominamy mecz towarzyski z Chile tuż przed wylotem do Kataru), to grał. Pozostali? Cóż. Adam Buksa stracił miejsce w kadrze z powodu kontuzji, a pozostali byli w cieniu Lewandowskiego i poza pojedynczymi błyskami w zasadzie nie zaistnieli.
Tomasz Galiński, WP SportoweFakty