Pogoń Szczecin wznowiła treningi. Ważny powrót i czekanie na lidera

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Drużyna ze Szczecina ponownie trenuje po przerwie świąteczno-noworocznej. Zgodnie z zapowiedziami trenera Jensa Gustafssona, ma on do dyspozycji Pontusa Almqvista, a do środy czeka na powrót Kamila Grosickiego.

Almqvist i Grosicki to kluczowi piłkarze w ofensywie Pogoni Szczecin. Szwed ma sześć punktów w klasyfikacji kanadyjskiej PKO Ekstraklasy, a reprezentant Polski dziewięć. Pontus Almqvist stracił końcówkę rundy jesiennej z powodu kontuzji i dopiero w 2023 roku mógł powrócić do zespołu. Kamil Grosicki już trenował po mundialu i dostał od trenera Jensa Gustafssona jeden dodatkowy dzień wolny w styczniu.

Poza Grosickim, na pierwszym w 2023 roku treningu Pogoni, byli nieobecni chorzy Rafał Kurzawa i Linus Wahlqvist, a także kontuzjowani Kacper Smoliński oraz Stanisław Wawrzynowicz.

Drużyna Gustafssona trenowała we wtorek w siłowni i na boisku z piłkami. Nic nie wynikło ze zorganizowania sparingu przed wylotem na zgrupowanie do Turcji, dlatego Pogoń rozegra w sobotę grę wewnętrzną. Już w czasie obozu zmierzy się z azerskim Karabachem Agdam, rumuńskim FCSB Bukareszt oraz kazachskim FK Aktobe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu

Pogoń uzupełniła sztab szkoleniowy o nowego analityka, który zastąpił Przemysława Jasińskiego. Za rozpracowanie przeciwników będzie odpowiadać Tomasz Krzywonos, który w przeszłości był trenerem Gwardii Koszalin.

Pogoń pozostanie w Szczecinie do końca tygodnia, a zgrupowanie w Belek rozpocznie w poniedziałek. Wiosną podopieczni Gustafssona będą rywalizować tylko w PKO Ekstraklasie, ponieważ jesienią odpadli z Fortuna Pucharu Polski i z eliminacji Ligi Konferencji Europy. W tabeli są na czwartym miejscu i sąsiadują ze swoim najbliższym ligowym przeciwnikiem Widzewem Łódź.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty