Powrót Lecha na Bułgarską pod koniec listopada?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lech Poznań być może pod koniec listopada wróci na stadion przy ulicy Bułgarskiej. Takie zapewnienie od inwestora otrzymały władze Kolejorza.

W tym artykule dowiesz się o:

27 października władze Lecha Poznań mają dostać ostateczną odpowiedź, czy uda się w terminie zakończyć etap podnoszenia konstrukcji dachu. Jeżeli tak się stanie, to Kolejorz na swój stadion mógłby powrócić 21 listopada. Na ten moment czekają wszyscy - piłkarze, którym ewidentnie źle gra się na stadionie we Wronkach, kibice, którzy mają dość wyjazdów i wreszcie same władze Lecha, które tracą finansowo na tym, że zespół nie gra przy ulicy Bułgarskiej. W minionym sezonie mecze Lecha obejrzało ponad 240 tysięcy kibiców. Średnio na jedno spotkanie przychodziło 16 tysięcy widzów. W tym sezonie trzy mecze rozegrane we Wronkach obejrzało... 12700 kibiców. Daje to średnią niewiele ponad 4 tysiące na mecz. Lech nie może liczyć również na rekord sprzedanych karnetów. Do rozegrania pozostało 5 spotkań, a dodatkowo zespół spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Powrót na Bułgarską nie oznacza rekordów frekwencji. Stadion w związku z prowadzonymi pracami budowlanymi będzie mógł pomieścić jedynie 10 tysięcy widzów.

Więcej w Przeglądzie Sportowym

Źródło artykułu: