Co roku Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) organizuje plebiscyt, w którym wybierany jest najlepszy piłkarz. W poprzedniej edycji najlepszy był Robert Lewandowski i również w tej edycji Polak był nominowany do tego tytułu.
W dwudziestce znaleźli się m.in. Kylian Mbappe, Erling Haaland i Lionel Messi. To właśnie ta trójka należała do faworytów. Ostatecznie zwyciężył Argentyńczyk, który w grudniu świętował pierwsze w karierze mistrzostwo świata.
Messi w plebiscycie miał ogromną przewagę. Otrzymał 275 punktów, a drugi Mbappe dostał jedynie 35 głosów. Na podium znalazł się także Karim Benzema (30), głosy otrzymali też Luka Modrić (15) i Haaland (5). Na Lewandowskiego nie zagłosował nikt, co dla piłkarza może być rozczarowaniem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!
"W 2022 roku, pomimo świetnej gry Karima Benzemy i Kyliana Mbappe, to Lionel Messi został uznany za najlepszego zawodnika świata. To była całkowita dominacja Argentyńczyka" - głosi IFFHS na swojej stronie internetowej.
Lewandowski w poprzednim roku imponował strzelecką formą zarówno w Bayernie, jak i Barcelonie. Zabrakło mu jednak sukcesów na arenie międzynarodowej zarówno z klubami, jak i reprezentacją.
Czytaj także:
Słynny szkoleniowiec poprowadzi Polaków? Był mistrzem Europy
Wszystko jasne ws. gry Kady'ego dla reprezentacji Polski!