Co za historia. Piłkarz zapłacił, żeby dołączyć do swojego byłego klubu

Getty Images / Diego Souto / Na zdjęciu: Lucas Perez
Getty Images / Diego Souto / Na zdjęciu: Lucas Perez

Lucas Perez po latach wrócił do Deportivo La Coruna i od razu w debiucie ustrzelił dublet. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że sam zapłacił pół miliona euro, by zamienić hiszpańską ekstraklasę na trzecioligowca.

[tag=53050]

Lucas Perez[/tag] nigdy nie był piłkarzem z pierwszych stron gazet. 34-latek nie podniósł też z boiska tak wielkich pieniędzy, jak najlepsi gracze na świecie. Mimo to pokazał, że miłość do klubu jest ważniejsza niż stan konta.

Piłkarski obieżyświat

Jego historia transferowa jest niezwykle bogata. Grał dla 12 klubów z czterech krajów: Hiszpanii, Ukrainy, Grecji i Anglii. Na Wyspy trafił w szczycie kariery.

W 2016 roku podpisał kontrakt z Arsenalem. Na mocy tej czteroletniej umowy miał zarabiać nieco ponad cztery miliony euro rocznie. W Hiszpanii takich pieniędzy by nie dostał.

Na Emirates trafił po sezonie życia z Deportivo La Coruna. W rozgrywkach 2015/16 zagrał 37 razy, strzelił 17 goli, a przy 10 asystował. Taki wynik przekonał Arsenal, że warto wyłożyć na napastnika 20 mln euro.

ZOBACZ WIDEO: Nagranie z imprezy Messiego trafiło do sieci. Hit!

W Anglii jednak się nie sprawdził. Nigdy już nie zbliżył się do takich liczb ani w Arsenalu, ani w West Hamie United. Po trzech latach wrócił do Hiszpanii, ale w ojczyźnie też nie powtórzył tamtego sezonu. Choć raz udało mu się przebić nawet granicę 10 goli w sezonie.

Przywrócić chwałę Deportivo

Grał w ekstraklasie dla Alaves, Elche i Cadizu, ale ciągle marzył o powrocie do La Corunii. 
To z El Riazor wypłynął na szerokie piłkarskie wody i tam chciał wrócić. Niezależnie od tego, że obecnie "Depor" występuje na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii.

Udało się to marzenie zrealizować zaraz po świętach Bożego Narodzenia. Lucas Perez porozumiał się z Deportivo w sprawie transferu. Jego byłego klubu nie było jednak stać na zapłacenie oczekiwanego przez Cadiz miliona euro.

Wobec tego Perez sięgnął do własnej kieszeni. Napastnik sam niemal w połowie sfinansował transfer. Deportivo zapłaciło za Pereza 507 tysięcy euro. Resztę kwoty pokrył ze swoich oszczędności sam zawodnik.

- Nigdy nie będę całował innego herbu niż Deportivo - obiecał kiedyś Perez. Nie były to słowa rzucone na wiatr. Widać, że Hiszpan w pełni oddał swoje serce klubowi z miasta, w którym się urodził.

Zdaniem hiszpańskich mediów, Lucas w nowym-starym klubie będzie dostawał zaledwie 1/10 pensji, którą obecnie pobiera od Cadiz. 34-latek zamienił występujący w La Liga zespół na rzecz miłości do klubu i swojego miasta.

Podpisał 1,5 roczny kontrakt. Jego cel jest jasny. Przywrócić Deportivo na należny mu poziom, a tym jest oczywiście LaLiga. Jeśli to się uda, umowa z niewątpliwą legendą klubu zostanie przedłużona o kolejny sezon. Zaczął dobrze, bo już w debiucie strzelił dwa gole i poprowadził Depor do zwycięstwa nad Unionistas CF (3:0).

Rafał Sierhej, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Komentarze (2)
avatar
Marcin Baczyński
10.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się staje mezczyzną :) 
avatar
Addddd
10.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I to jest to