"Barcelona wiedziała, jak cierpieć". Hiszpańskie media opisały hit La Liga

PAP/EPA / J.J.Guillen / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona
PAP/EPA / J.J.Guillen / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona

Na ten pojedynek ostrzono sobie zęby. W hicie 16. kolejki La Liga FC Barcelona ograła w Madrycie tamtejsze Atletico 1:0. "To była taktyczna walka" - pisze "Mundo Deportivo". Co hiszpańskie media piszą po tym spotkaniu?

"Barca" nie mogła zagrać ze swoim najlepszym strzelcem, czyli Robertem Lewandowskim, który pauzował (efekt kary) w pierwszym z trzech spotkań Primera Division. Polak do gry w lidze wróci pod koniec miesiąca.

Koledzy spisali się jednak na medal. Zagrali na "zero" z tyłu, a sami potrafili trafić do siatki rywali. Dokonał tego Ousmane Dembele.

Sprawdź, jak padła decydująca bramka -->> Bez Lewandowskiego też potrafią strzelać. Tak Barcelona objęła prowadzenie w hicie

"Barcelona umacnia się na prowadzeniu przeciwko umierającemu ze strachu Atletico" - pisze "Marca". Dodaje, że FC Barcelona miała dużo niedociągnięć, ale Marc-Andre ter Stegen i Ronald Araujo zadbali o wynik.

ZOBACZ WIDEO: Nagranie z imprezy Messiego trafiło do sieci. Hit!

Uwagę zwrócono też na Xaviego i słowa trenera Dumy Katalonii. Ten przyznał, że Atletico Madryt to "skała w defensywie". "Albo nie widział go od lat, albo nie obchodzi go, co wychodzi z jego ust" - czytamy. Grę ekipy z Madrytu nazwano z kolei defensywnym bełkotem i obraźliwymi hieroglifami.

"To była walka taktyczna, którą trener Barcelony wygrał z Simeone swoim podejściem i zmianami w trakcie gry" - tak hit opisuje "Mundo Deportivo". "Barca Xaviego potrzebowała prestiżowego i imponującego zwycięstwa i ma je."

Zwrócono uwagę na fakt, że ekipie Atletico bardzo dużo czasu zajęło zareagowanie na gola Dembele, dzięki czemu Barcelona jest na szczycie La Liga z powiększoną przewagą.

"Lider, który nauczył się cierpieć" - to z kolei nagłówek, jaki zaproponował "AS". "Mimo nieobecności Lewandowskiego i Jordiego Alby Barcelona wiedziała, jak cierpieć i przeprowadzić mecz, który przegrywała tysiąc razy" - czytamy.

Po tej wygranej Barcelona ma trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt. "AS" dodał, że taka sytuacja nie miała miejsca od prawie trzech i pół roku.

Nie obyło się też bez szpilki. Tak w stosunku do Barcelony, jak i Atletico. "Obserwując mecz, jest całkiem zrozumiałe, że żadna z dwóch drużyn nie jest konkurencyjna w najwyższych europejskich rozgrywkach" - napisano.

Po 16. kolejce Barcelona ma 41 punktów, drugi Real 38. Atletico jest na 5. miejscu z dorobkiem 27 "oczek".

Zobacz także:
Działo się w sieci podczas meczu Barcelony. Komentowano głównie jedno
Ofensywa transferowa Chelsea. Pracują nad dwoma nazwiskami

Komentarze (0)