To było prawdziwe wejście smoka do Ekstrakasy. Said Hamulić latem trafił do Stali Mielec z litewskiej Suduvy i błyskawicznie udowodnił, że ten transfer to strzał w dziesiątkę.
Urodzony w Holandii Bośniak zagrał 17 meczów w Ekstraklasie, w których strzelił 9 goli i zaliczył 4 asysty. To po rundzie jesiennej daje mu pozycję najlepszego strzelca ligi, ex equo z Hiszpanem Davo z Wisły Płock.
Świetne występy 22-letniego napastnika sprawiły, że zainteresowanie jego usługami było coraz większe. WP SportoweFakty już wiele tygodni temu informowały o tym, iż piłkarz trafił do notesów skautów klubów z MLS. I trzeba przyznać, że Amerykanie do końca byli w grze o Hamulicia.
Finisz rywalizacji o niego wygrali jednak Francuzi. Szymon Janczyk, dziennikarz weszlo.com, jako pierwszy podał, że prawdopodobny jest transfer do Tuluzy. I faktycznie, w ostatnich dniach negocjacje między tymi klubami były bardzo zaawansowane i według naszej wiedzy zakończyły się sukcesem! A to oznacza, że Hamulić opuszcza Ekstaklasę.
Jak słyszymy, Stal zarobi na Hamuliciu ponad 2 miliony euro (choć spora część tej sumy trafi do poprzedniego klubu Bośniaka). To rekord transferowy jeśli chodzi o klub z Mielca. A piłkarz w najbliższych dniach uda się na testy medyczne do Francji, po których podpisze kontrakt z dwunastym zespołem Ligue 1.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
Napoli upokorzyło Juve! Co za wynik!
Jest faworyt do objęcia kadry!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)