Stal Mielec może dużo zarobić na transferze. Padła konkretna kwota

PAP / Piotr Polak / Zawodnicy Stali Mielec cieszą się z gola
PAP / Piotr Polak / Zawodnicy Stali Mielec cieszą się z gola

Said Hamulić może niebawem pobić rekord transferowy Stali Mielec. - Oczekujemy za niego 2,5 mln euro - przekazał prezes Jacek Klimek w rozmowie z serwisem hej.mielec.pl.

Snajper w lipcu bieżącego roku zdecydował się na przeprowadzkę do Polski i okazało się, że ten transfer był prawdziwym strzałem w "dziesiątkę". Jak dotąd Said Hamulić wystąpił w 19 spotkaniach PKO Ekstraklasy, zdobył w nich dziewięć bramek i dodatkowo zanotował cztery asysty.

Już teraz Holender może przebierać w ofertach. Mówiło się o zainteresowaniu ze strony Celtiku Glasgow (więcej TUTAJ). Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez półtora roku, więc wszystko zależy od decyzji zarządu Stail Mielec.

Sytuację piłkarza skomentował prezes Stali. Jacek Klimek prowadzi negocjacje z zagranicznymi klubami. - Said jest rozchwytywany w Europie. Codziennie negocjujemy jego transfer, nawet dziś odmówiłem klubowi z Francji. Chcielibyśmy go zatrzymać, ale to nie będzie łatwe, tym bardziej, że patrząc na Saida widać, że od czasu do czasu myślami znajduje się już w innych miejscach - stwierdził działacz w wywiadzie dla portalu hej.mielec.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

W tym momencie rekord transferowy Stali należy do Kacpera Sadłochy. Swego czasu młody napastnik został wykupiony przez RC Lens za ponad 300 tysięcy euro. Mielczanie mogą zarobić ponad osiem razy więcej na Hamuliciu.

- Oczekujemy za niego 2,5 mln euro i obecnie otrzymaliśmy jedną taką ofertę, która być może niebawem ujrzy światło dzienne. Nie wszystko trafi jednak do nas, bo musimy zapłacić jeszcze jedną ratę do jego poprzedniego klubu z Litwy, a dodatkowo 30% całej sumy trafi również w to miejsce. Dodając do tego podatek, wyjdzie ok. miliona euro zysku - wyliczał Klimek.

Czytaj także:
W kadrze rządzi "banda czterech"? Zaskakujące słowa byłego prezesa PZPN
Dwa gole samobójcze w ciągu kilku minut. Belg wyręczył napastników Liverpoolu [WIDEO]

Komentarze (0)