Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

"Beenhakkerowi się to udało". Były kapitan reprezentacji o oczekiwaniach wobec Fernando Santosa

We wtorek do Polski przylatuje Fernando Santos. Czy Portugalczyk skreśli z kadry Grzegorza Krychowiaka? - Powoli zmiana pokoleniowa będzie nieunikniona - mówi Jacek Bąk.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
piłkarze reprezentacji Polski WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
Od nominacji Fernando Santosa na stanowisko selekcjonera Reprezentacji Polski minęły dokładnie dwa tygodnie. Teraz, po upływie tego czasu, portugalski trener przyleci do Polski, by stąd zarządzać reprezentacją.

- Od lutego będę w Polsce na stałe, będziemy odwiedzać stadiony, ale też wyjeżdżać za granicę. Mamy wielu piłkarzy w różnych rozgrywkach - zapowiadał na powitalnej konferencji Santos.

Beenhakker dał radę

Stały pobyt w Polsce, a także baczne obserwowanie rozgrywek PKO Ekstraklasy były jednym z kluczowych elementów wymaganych w Polsce od zagranicznego trenera. Nikt bowiem nie chciał powtórki z rozrywki i kolejnego Paulo Sousy żyjącego na co dzień w Portugalii i omijającego polskie stadiony szerokim łukiem.

- Czego bym oczekiwał od Santosa? Oczywiście żebyśmy wygrywali mecze i grali na każdych mistrzostwach, ale to nie jest takie łatwe. Dobrze by jednak było, aby przyglądał się też zawodnikom u nas, w lidze krajowej. Nie wiem jednak, czy będzie w stanie wyłowić kogoś fajnego - mówi nam były kapitan naszej reprezentacji, Jacek Bąk.

ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"

- Wszystko zależy tu tylko od trenera. To on musi mieć swoje przemyślenia po obejrzeniu poszczególnych meczów na naszym terenie. Oby ktoś mu wpadł w oko i zaczęli grać ci zawodnicy w reprezentacji. Beenhakker jednak kiedyś wyłowił paru zawodników z naszej ligi, ale czy i tym razem się to uda, to się dopiero przekonamy - dodaje nasz rozmówca.

W ostatnim czasie jednak PKO Ekstraklasa nie obfitowała w reprezentantów. Na zeszłorocznym mundialu w Katarze tylko trzech piłkarzy naszej kadry grało w rodzimej lidze - Michał Skóraś, Kamil Grosicki oraz Artur Jędrzejczyk - z czego dwaj ostatni to doświadczeni, wielokrotni reprezentanci, którzy powoli zbliżają się do końca swoich karier.

Przydałaby się świeża krew

Szukanie świeżej krwi może być jednak tym istotniejsze, że dotychczasowi liderzy kadry mają już swoje lata. Kibice od dłuższego czasu domagają się skreślenia Grzegorza Krychowiaka, a i Kamil Glik przez wielu chętnie zostałby wymieniony na "młodszy model". Czy jednak Fernando Santos już teraz powinien decydować się na odsunięcie doświadczonych zawodników?

- Na razie Santos musi ich osobiście ocenić, czy się nadają do reprezentacji, jak jego zdaniem będą się nadawać, no to będą grać. Jednak powoli zmiana pokoleniowa będzie nieunikniona. To normalna kolej rzeczy, pytanie tylko, czy już teraz, czy za jakiś czas. Wiadomo, zawodnicy się starzeją, przydałaby się świeża krew, rzecz w tym, czy my tę krew mamy - komentuje Bąk.

- Ciekaw jestem też, na jaką formację zdecyduje się Santos, jak będzie grał w obronie, jak to będzie ustawiał. Poza tym Portugalia grała też bardzo ofensywnie, może to uda mu się przenieść na polską kadrę - dodaje nasz rozmówca.

Jak do tej pory jednak drużyny prowadzone przez Fernando Santosa grały głównie czwórką w obronie i trudno się tutaj spodziewać nagłej rewolucji w podejściu 68-letniego trenera. O tym jednak przekonamy się dopiero 24 marca. Wówczas Santos zadebiutuje w roli selekcjonera w spotkaniu eliminacyjnym do mistrzostw Europy, w których podejmować będziemy Czechów.

Czytaj także:
Neymar wyznał jej miłość. Już raz im nie wyszło
Media: PSG musi obniżyć wydatki. Konieczne drastyczne cięcia

OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

Czy Grzegorz Krychowiak powinien dalej występować w reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (22)
  • Lara Croft Zgłoś komentarz
    Lewandowski, Krychowiak, Glik wynocha z kadry w trybie natychmiastowym. Po trzykroć WON!
    • Arsent Zgłoś komentarz
      MŚ w Katarze, a i te w Rosji, pokazały, że czas Lewandowskiegi, Krychowiaka, Glika minął ! Powołując ich blokuje się miejsca młodym. Nie mają jak nabyć doświadczenia, otrzaskać
      Czytaj całość
      się z kadrą.
      • Adamecki Zgłoś komentarz
        Zmiana pokoleniowa Bąka... tylko kto miałby wejść jak młodzież jest do niczego...
        • Olek kwas Zgłoś komentarz
          Polscy piłkarze za granicą mogą sobie jedynie pograć na zapleczu. Do 1 ligi przebiło się niewielu. Paru jedynie do włoskiej. Do niemieckiej żaden od czasów Lewandowskiego, Piszczka i
          Czytaj całość
          Blaszczykowskiego. Nie przebiją w grze sprawnych i szybkich przybyszy z Afryki. Siedzą więc na ławach. I czekają na dobrą cenę,aż ich klub sprzeda do kolejnego zaplecza.
          • Karmoluch Zgłoś komentarz
            Jaki jest sens przyglądania się meczom krajowej ligi ? Wystarczy dobra współpraca z trenerami młodzieżówek. Bo sorry, jak ktoś ma powyżej 23 lat i gra w polskiej lidze, to się nie
            Czytaj całość
            nadaje do żadnej reprezentacji.
            • Magistro Zgłoś komentarz
              Krychowiak Lewy Glik aut od razu....
              • W0jtech Zgłoś komentarz
                W grudniu 2012 program został zakończony. Przez pięć lat powstało około 2600 Orlików. No to jakby na każdym Orliku wyszkolił się jeden dobry kopacz to powinniśmy mieć zatrzęsienie
                Czytaj całość
                piłkarzy. 10 lat te boiska już funkcjonują. 1 mld zł kosztowało - niewiele jak się patrzy na obecne szastanie hajsem.
                • Marek D. Zgłoś komentarz
                  Oby tylko zbyt wielu polskich " doradcow" nie mieszalo mu sie do pracy bo bedzie jak bylo. Zmiana pokoleniowa jest nieunikniona ale i mlodzi pilkarze musza grac a nie siedziec w
                  Czytaj całość
                  klubach na lawie. Niektore zmiany klubowe byc moze sa korzystne finansowo dla pilkarzy ale sportowo sa katastrofa jak w przypadku Bereszynskiego czy Puchacza. Kaminski tez gra ogony a Kozlowski zniknal jakby wpadl w czarna dziure. Ja wiem ze zaraz ktos napisze ze pilkarz sam musi sie przebic do pierwszego zespolu ale sa kluby w ktorych nawet znakomity zawodnik bedzie siedzial na lawie bo nie pasuje do koncepcji trenera. Czesto obce kluby kupuja zdolnych polskich zawodnikow nie dlatego ze ich potrzebuja ale ze sa zdolni i tani wiec kiedys moga sie przydac a czas leci.
                  • jotwu Zgłoś komentarz
                    Co wy tak w koło z tym Krychowiakiem tak,jakby to on był winien tej nędzy,tego blamażu,tego podziału premii? Cały zespól na czele z drewniakiem dał ciała.I nie pomoże najlepszy
                    Czytaj całość
                    trener,jak nie ma dobrego materiału.Sądzicie,że jak wyleci Krychowiak to już będzie dobrze?
                    • KotEnio Zgłoś komentarz
                      Przydalaby sie swieza krew ?? I to nie od dzis , tylko w Polsce nie mlodych dawcow krwi ! ci juz sa w rep. sa do niczego wiec o jakich nastepcach mozna to pisac ?Swiezej krwi nie ma
                      Czytaj całość
                      i nie bedzie !!
                      • solenia Zgłoś komentarz
                        Szanownego Pana Krychowiaka bardzo szybko i celnie zweryfikowało PSG. A ci co piszą, że ma serce do gry, to koledzy, serce nie wygrywa meczy
                        • Centuś Lewatywa Zgłoś komentarz
                          A centuś??? Chyba też czas najwyższy.
                          • Dardemon Zgłoś komentarz
                            Wszystkich bym wywalił dosłownie z pseudo trenerkiem na czele i zarządem...
                            Zobacz więcej komentarzy (2)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×