Krzyknął w hotelu: "Chwała Rosji". Ukrainiec od razu zareagował
Napastnik Szachtara Donieck Danylo Sikan nawet się nie zastanawiał co zrobić, kiedy w hotelu w Turcji zaczepił go Rosjanin.
Ukraińskie media rozpisują się na temat incydentu, do którego doszło w hotelu, w którym zamieszkał zespół z Doniecka. Bohaterem historii został napastnik Danylo Sikan.
Jak podaje football24.ua, 21-latek... znokautował w hotelu pijanego obywatela Rosji. Ten miał wcześniej zaczepić piłkarza, który przechodził koło niego w koszulce klubowej, i prowokacyjnie krzyczeć: "Chwała Rosji".
ZOBACZ WIDEO: Piłkarz o nietypowym... nazwisku zaproponowany Legii. Robiłby furorę w Polsce! Sikan zareagował natychmiast. Potężnym ciosem gołą pięścią powalił na ziemię mężczyznę, który wychwalał państwo-agresora (wojna na Ukrainie wywołana przez reżim Putina trwa od 24 lutego 2022 r.). Rosjanin z urazem czaszkowo-mózgowym trafił do pobliskiego szpitala.Policja nie znalazła żadnego świadka zdarzenia. Działacze ukraińskiego klubu zadbali już o to, żeby Sikan uniknął konsekwencji swojego czynu.
Zobacz:
Amputowali mu obie nogi. Nowe informacje nt. zdrowia mistrza olimpijskiego
Musisz obejrzeć ten obrazek. Wytknęli Rosjanom największe zbrodnie
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.