Selekcjoner Biało-Czerwonych Fernando Santos jest już w Polsce (trener przyleciał z Portugalii 7 lutego) i - jak zdradził w mediach społecznościowych prezes PZPN Cezary Kulesza - od razu zabrał się do pracy (więcej TUTAJ).
O kulisach spotkania w PZPN napisał na Twitterze dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Robert Błoński. Padły przy tym nazwiska... Roberta Lewandowskiego i Cristiano Ronaldo.
Santos podczas rozmów z działaczami miał zapytać o to, czy 34-letni Lewandowski ma osobistego masażystę w kadrze. "Nie ma i nie miał, a skąd taki pomysł" - usłyszał w odpowiedzi Portugalczyk.
"Bo Cristiano Ronaldo w reprezentacji Portugalii (Santos prowadził kadrę tego kraju w latach 2014-22 - przyp. red.) miał i to nie było dobre - odparł FS" - zdradził na Twitterze Błoński.
W najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy (w dniach 10-13 lutego) selekcjoner ma oglądać z trybun aż trzy spotkania: Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź (w piątek o godz. 20:30), Wisły Płock z Lechem Poznań (w sobotę o godz. 17:30) i Legii Warszawa z Cracovią (w niedzielę o godz. 17:30).
Zobacz:
"Nie pamiętam, by Santos kiedykolwiek zrobił coś takiego". Tak pisze o polskim selekcjonerze
ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!