Vuković triumfuje, Fornalik zaskoczony postawą Zagłębia

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik

- Nie jestem zaskoczony grą Piasta. Jestem zaskoczony naszą postawą w tym meczu - mówił Waldemar Fornalik po spotkaniu Zagłębia Lubin z gliwiczanami. Piast wygrał 2:0 i zepchnął rywala do strefy spadkowej.

Był to ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Piast Gliwice odniósł pierwsze, ale jakże przekonujące zwycięstwo w 2023 roku. Zdominował KGHM Zagłębie Lubin, strzelił dwa gole w pierwszej połowie, a po przerwie w miarę kontrolował wydarzenia na boisku.

- Był to mecz z gatunku tych o sześć punktów, bardzo istotny dla obu drużyn. Tym bardziej cieszymy się z wygranej. Myślę, że była ona w pełni zasłużona. W pierwszej połowie mieliśmy dużą przewagę w posiadaniu piłki, w kreowaniu sytuacji. Wykorzystaliśmy tylko dwie, a było ich więcej. W drugiej połowie potrafiliśmy bronić się w niskiej defensywie. Zagłębie nas do tego zepchnęło. To zespół, który potrafi zdominować każdego przeciwnika, zwłaszcza na własnym boisku. Ale nawet w okresie przewagi Zagłębie nie stworzyło sobie wielu szans - mówił trener Aleksandar Vuković na konferencji prasowej.

Serb ograł Waldemara Fornalika, który po raz pierwszy rywalizował przeciwko swojemu byłemu zespołowi. - Trudno jest przygotować drużynę na mecz przeciwko trenerowi Fornalikowi. To doskonały trener. Był to dodatkowy smaczek dla wszystkich dookoła, natomiast dla mnie nie miało żadnego znaczenia, że akurat trener Fornalik pracował niedawno w Piaście - przyznał Vuković.

ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!

Trener Fornalik nie krył rozczarowania i przede był zaskoczony bardzo słabą grą swojego zespołu w pierwszej połowie. - Piast nie zaskoczył nas swoją grą, bo widzieliśmy choćby w meczu z Rakowem Częstochowa, że potrafi grać bardzo agresywnie, bardzo wysoko. Zaskoczony jestem naszą postawą. Nie byliśmy agresywni, graliśmy wolno, a to było zbyt mało na dobrze dysponowanego Piasta. O pierwszej połowie trzeba zapomnieć, ale też głęboko to przeanalizować i ustalić, co było przyczyną, że tak to wyglądało - powiedział szkoleniowiec.

Nawet na ławce rezerwowych nie znalazł się jeszcze Jakub Świerczok, który w tygodniu dołączył do Zagłębia. Być może on będzie lekiem na problemy. - Chciałbym, żeby wszedł do zespołu jak najszybciej, ale nie jestem w stanie powiedzieć czy to będzie tydzień, dwa czy trzy. Myślę, że nie wydarzy się to wcześniej niż 2-3 tygodnie - zaznaczył Fornalik.

CZYTAJ TAKŻE:
Rozpoczął rajd na własnej połowie. A potem zrobił to [WIDEO]
Kamil Kuzera wskazał, co go drażni w grze Korony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty