Potknięcie Interu Mediolan. 25 strzałów dało zero efektu

PAP/EPA / LUCA ZENNARO / Na zdjęciu: Lautaro Martinez (z lewej) i Michael Cuisance
PAP/EPA / LUCA ZENNARO / Na zdjęciu: Lautaro Martinez (z lewej) i Michael Cuisance

Inter Mediolan nie popisał się na zakończenie 22. kolejki Serie A. Wicelider przeważał, ale nie potrafił strzelić Sampdorii ani jednego gola. Konfrontacja z przedostatnim zespołem w tabeli zakończyła się bezbramkowym remisem.

W tym artykule dowiesz się o:

Sampdoria zmierzyła się z byłym klubem swojego trenera Dejana Stankovicia. Czasu na ratowanie się przed spadkiem pozostaje jej niewiele, a w zestawieniu z Interem nie była faworytem. Nerazzurri dopiero w poniedziałek wrócili do gry o punkty po wygranych derbach della Madonnina i mieli możliwość umocnienia się na miejscu w tabeli premiowanym awansem do Ligi Mistrzów.

W pierwszej połowie oba zespoły miały po jednej sytuacji podbramkowej, która została zmarnowana w podobny sposób. Piłkarzowi oddającemu strzał pozostało umiejętnie dostawić stopę do płaskiego podania, jednak Lautaro Martinez w 19. minucie nieomal przewrócił się na futbolówce po zagraniu Matteo Darmiana, a Sam Lammers wybrał zbyt skomplikowane uderzenie krzyżakiem. Pozostawało bezbramkowo, co mogło powodować niedosyt w obu zespołach.

Inter pozostał w natarciu po przerwie i w 60. minucie możliwość otwarcia wyniku miał Federico Dimarco. Po dośrodkowaniu nie zdołał jednak zmieścić piłki w bramce Sampdorii, a strzelił mocno z woleja. Precyzja przy wykończeniu ataków była generalnie problemem Nerazzurrich, którzy przez godzinę przekuli 63 procent posiadania piłki w 20 strzałów, z których zaledwie trzy były celne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sprytnie to zrobili. Tak zdobyli bramkę z rzutu wolnego

Na boisku zrobiło się nerwowo. Remis nie mógł w pełni satysfakcjonować ani przedostatniej w tabeli Sampdorii, ani wicelidera Interu. Blucerchiati próbowali zagrać odważniej w końcówce, ale ich skuteczność była równie niska jak przyjezdnych.

UC Sampdoria - Inter Mediolan 0:0

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Jeison Murillo, Bram Nuytinck, Bruno Amione - Alessandro Zanoli (85' Flavio Paoletti), Mickael Cuisance (59' Abdelhamid Sabiri), Harry Winks, Tommaso Augello - Filip Djuricić (72' Tomas Rincon) - Manolo Gabbiadini (72' Nicola Murru), Sam Lammers (85' Fabio Quagliarella)

Inter: Andre Onana - Milan Skriniar, Stefan de Vrij, Francesco Acerbi - Matteo Darmian (66' Denzel Dumfries), Nicolo Barella (66' Marcelo Brozović), Hakan Calhanoglu, Henrich Mchitarjan (90' Valentin Carboni), Robin Gosens (46' Federico Dimarco) - Romelu Lukaku (67' Edin Dzeko), Lautaro Martinez

Żółte kartki: Nuytinck, Amione, Lammers (Sampdoria) oraz Martinez (Inter)

Sędzia: Fabio Maresca

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Komentarze (1)
avatar
Liverok
13.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inter ma 44 punkty, a nie 46.