Ma 16 lat i właśnie napisał historię w Lidze Mistrzów

Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Leroy Sane (z lewej) i Warren Zaire-Emery
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Leroy Sane (z lewej) i Warren Zaire-Emery

W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy PSG a Bayernem Monachium, zaledwie 16-letni piłkarz przeszedł do historii rozgrywek.

Po długiej przerwie powróciły rozgrywki Ligi Mistrzów. Już na początek 1/8 finału rozgrywek doszło do hitowego pojedynku pomiędzy Paris Saint-Germain a Bayernem Monachium. Pierwsza połowa tego starcia rozczarowała - kibice nie zobaczyli ani jednej bramki, a postawa obu drużyn pozostawiała wiele do życzenia.

Ta część gry i tak przejdzie do historii, bo od pierwszej minuty w pierwszej jedenastce PSG wybiegł Warren Zaire-Emery. Piłkarz urodzony w 2006 roku został najmłodszym graczem, który kiedykolwiek wystąpił w meczu fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Zrobił to dokładnie mając 16 lat i 343 dni.

16-letni skrzydłowy w sezonie 2022/23 wystąpił w 11 meczach ligowych PSG i strzelił dwie bramki. Jest on uznawany za jednego z najzdolniejszych piłkarzy we Francji jeśli chodzi o młode pokolenie.

Warto dodać, że kiedy Leo Messi czy Sergio Ramos debiutowali w Lidze Mistrzów, Zaire-Emery'ego nie było jeszcze na świecie.

Czytaj także: 
Niesamowita oprawa w Paryżu. Zobacz, co przygotowali kibice PSG
Wpadka Polsatu podczas hitu Ligi Mistrzów. Internauci nie kryli oburzenia

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"

Komentarze (0)