Nieprawdopodobne! Ruch Chorzów znowu to zrobił

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów

Piłkarze Ruchu Chorzów po raz drugi z rzędu komplet punktów zapewnili sobie w doliczonym czasie. Niebiescy pokonali w Niepołomicach Puszczę 1:0, po golu zdobytym przez Łukasza Janoszkę.

Zimę Puszcza spędziła na pozycji wicelidera Fortuna I ligi. Ruch plasował się o jedno miejsce niżej. Po pierwszej wiosennej kolejce drużyny zamieniły się.

Przed spotkaniem obydwa zespoły miały problem. Z ławki graczy Puszczy nie mógł dyrygować trener Tomasz Tułacz. Za kartki nie mógł grać Lucjan Klisiewicz, w czasach juniorskich mający epizod przy Cichej. Ruch musiał radzić sobie bez lidera ataku Daniela Szczepana oraz Remigiusza Szywacza.

Potyczka rozgrywana była w trudnych warunkach. Gospodarze od początku grali ostro, problemy mieli chorzowianie. W efekcie po niespełna dwóch kwadransach goście mieli na koncie już trzy żółte kartki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata

W 1. połowie zespoły nie stworzyły sobie zbyt wielu okazji bramkowych. Po kwadransie z ok. 19 metrów huknął Jakub Serafin, piłka odbiła się od jednego z zawodników Niebieskich i wyszła na rzut rożny. W końcówce premierowej odsłony gola dla miejscowych mógł zdobyć Thiago, Jakub Bielecki nie dał się pokonać.

Po zmianie stron aktywniejsi starali się być gracze z Cichej. Chwilę po przerwie cios zadać mogli chorzowianie. Jednak uderzenia Przemysława Szura i Artura Pląskowskiego nie znalazły drogi do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Wróblewskiego.

W 53. minucie bramkę powinni zdobyć gospodarze. Niespodziewanie kilka metrów przed bramkarzem gości znalazł się Artur Siemaszko, Bielecki instynktownie odbił piłkę. W kolejnych minutach zespoły nie kreowały sobie zbyt wielu okazji. Żadna z drużyn nie była w stanie poważniej zagrozić rywalowi.

Dziesięć minut przed końca gorąco zrobiło się pod bramką Ruchu. Do strzału głową doszedł Piotr Mroziński, Bielecki po raz kolejny popisał się wysokimi umiejętnościami.

Wydawało się, że do końca spotkania gole nie padną. Jednak goście, podobnie jak przed sześcioma dniami w potyczce z Chrobrym Głogów, zadali cios w doliczonym czasie. W 95. minucie z prawej strony dośrodkował Przemysław Maj, a Łukasz Janoszka wpakował piłkę do bramki. Chwilę później sędzia zakończył mecz.

Puszcza Niepołomice - Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
0:1 - Łukasz Janoszka 90+5'

Składy:

Puszcza Niepołomice: Krzysztof Wróblewski - Piotr Mroziński, Roman Yakuba, Łukasz Sołowiej, Michał Koj - Thiago, Jakub Serafin, Marcel Pięczek (90+4' Jakub Stec), Emile Thiakane (78' Konrad Stępień) - Wojciech Hajda (89' Tomasz Wojcinowicz) -  Artur Siemaszko (89' Rafał Boguski).

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Konrad Kasolik, Maciej Sadlok, Przemysław Szur - Tomasz Wójtowicz (88' Paweł Baranowski), Jan Sedlak, Patryk Sikora, Łukasz Moneta (76' Przemysław Maj) - Tomasz Swędrowski (88' Tomasz Foszmańczyk) - Artur Pląskowski (82' Łukasz Janoszka), Michał Feliks (76' Igor Stasiński).

Żółte kartki: Serafin (Puszcza) oraz Szur, Sadlok, Sedlak (Ruch).

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).

Widzów: 1525.

[multitable table=1486 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:

Czerwona kartka, a później rzut karny. Dramatyczna końcówka w meczu Ruchu Chorzów
Trener Ruchu Chorzów zaskoczony. "Przestrzegano nas"

Komentarze (1)
avatar
Aaa K
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO RUCH IMPONUJĄCE.