Syn Pirlo zaatakowany w Turynie. "Rzucali w nas kamieniami"

Nicolo Pirlo opowiedział o nieprzyjemnym incydencie, którego doświadczył w Turynie. Syn byłego reprezentanta Włoch mógł mówić o szczęściu, bo wyszedł z tego bez szwanku.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Andrea Pirlo z synem Instagram / Andrea Pirlo / Na zdjęciu: Andrea Pirlo z synem
Przez wiele sezonów gry na Allianz Stadium Andrea Pirlo zapisał piękną kartę w historii Juventusu. Jako piłkarz wraz z turyńczykami święcił sukcesy, zdobywając między innymi cztery mistrzostwa Włoch. Później zaliczył jednak nieudany epizod w roli trenera "Starej Damy".

Teraz na ulicach Turynu doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem jego syna, który poinformował o wszystkim w mediach społecznościowych. 19-latek był zszokowany zachowaniem chuliganów.

"Byłem w samochodzie z przyjacielem i grupa mężczyzn próbowała się do nas przedostać. Kopali pojazd i rzucał w nas kamieniami. Na szczęście nie opuściliśmy samochodu" - przekazał Nicolo Pirlo na swoim InstaStories.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata

Syn legendarnego piłkarza zamieścił też nagranie. Jak można zauważyć, czterej zamaskowani mężczyźni pluli i rzucali różnymi przedmiotami w kierunku samochodu Włocha.

"Czy to normalne, że czterech facetów w centrum Turynu rzuca kamieniami w samochód, pluje i kopie?" - pytał Nicolo Pirlo. Dwa lata temu, kiedy jego ojciec był opiekunem Juventusu, otrzymywał pogróżki ze strony kibiców.

Czytaj także:
Wielki transfer reprezentanta Polski problemem Fernando Santosa?
Nowe wyzwanie rozpoczęte. Maciej Skorża zadebiutował w Japonii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×