Radomiak chce znaleźć balans. "Brakuje chłodnej głowy"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Piłkarze Radomiaka Radom
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Piłkarze Radomiaka Radom

Radomiak Radom jako jedyny zespół w lidze nie stracił gola w rundzie wiosennej. Problemem jest jednak gra w ofensywie i trener Mariusz Lewandowski musi znaleźć receptę, by to rozwiązać.

Remis z Miedzią Legnica, wygrana ze Stalą Mielec i remis z Górnikiem Zabrze. To wyniki Radomiaka Radom w rundzie wiosennej.

Radomiak to jedyny zespół w PKO Ekstraklasie, który nie stracił jeszcze ani jednego gola w rundzie wiosennej. To wynik zdecydowanie na plus, natomiast zdecydowanie gorzej jest w ofensywie - tylko jedna zdobyta bramka.

- Skuteczność, finalizacja akcji w naszym przypadku nie jest za dobra. W meczu z Górnikiem Zabrze Leonardo Rocha miał nie stu, a dwustu proc. sytuację. Trzeba się zachować lepiej, mieć chłodną głowę. Z Miedzią też mieliśmy dwie sytuacje Luisa Machado, które powinniśmy lepiej wykorzystać. Cieszy, że dochodzimy do sytuacji, natomiast finalizacja stanowi element do poprawy - powiedział trener Mariusz Lewandowski.

Problemem w tej sytuacji jest jednak absencja Raphaela Rossiego, który przed tygodniem obejrzał ósmą żółtą kartkę w tym sezonie. Wobec tego szansę dostanie Mateusz Cichocki lub Pedro Justiniano. - Nie jest to komfortowa sytuacja, gdy traci się jednego zawodnika z obrony. Tym bardziej, że w ostatnich meczach zespół był w dobrej dyspozycji, jeśli mówimy o defensywie. Nie chcielibyśmy nic zmieniać, ale skoro już taka sytuacja jest, to mamy dwóch zawodników na tę pozycję. Mam ból głowy na kogo postawić, bo jeden i drugi zasługuje, by wskoczyć do składu - przyznał szkoleniowiec Radomiaka.

Przed ekipą z Radomia domowa potyczka z Jagiellonią Białystok (poniedziałek, godz. 19), która - podobnie jak Radomiak - zdobyła na wiosnę pięć punktów. - To solidny zespół. Pokazali w poprzedniej kolejce, że nawet z tak dobrym zespołem jak Pogoń Szczecin potrafią zagrać dobrą piłkę. Po kontuzji wróci Marc Gual, do tego są Jesus Imaz i Taras Romanczuk, który notuje bardzo dużo przechwytów w środku boiska. Na to musimy zwrócić szczególną uwagę, bo zaraz po odbiorze uruchamia zawodników z przodu - dodał Lewandowski.

Początek meczu Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok w poniedziałek o godz. 19.

CZYTAJ TAKŻE:
Raków sięgnie po znanego napastnika? Pojawiły się nowe informacje
Trener Miedzi po meczu: To duży prezent dla nas

ZOBACZ WIDEO: Powrót do Ekstraklasy? "Kilka klubów odetchnęło z ulgą"

Komentarze (0)