Hiszpański sport pogrążył się w żałobie po informacji o śmierci Amancio Amaro. Legendarny piłkarz i trener Realu Madryt zmarł w wieku 83 lat.
Napastnik karierę piłkarską rozpoczynał w Deportivo La Coruna, a po czterech sezonach trafił do "Królewskich", z którymi święcił wielkie sukcesy. W latach 1962-1976 aż 9-krotnie zdobywał mistrzostwo Hiszpanii. Do tego sięgnął z ekipą po Puchar Europy (dzisiejsza Liga Mistrzów) i 3-krotnie Puchar Hiszpanii. Zagrał w 471 meczach klubu, w których strzelił 155 goli. Dwa razy sięgał po koronę króla strzelców ligi hiszpańskiej.
Amaro pokazał się również na reprezentacyjnej arenie. Z Hiszpanią sięgnął po mistrzostwo Europy w 1964 roku. W tym samym roku zdobył trzecie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki dla najlepszego piłkarza.
Sportową karierę zakończył w 1976 r. i od razu został trenerem młodzieżowych ekip Realu Madryt. W latach 1984-1985 prowadził też pierwszą ekipę "Królewskich". Od stycznia 2022 r. był honorowym prezesem klubu.
"Zostanie zapamiętany przez wszystkich kibiców Realu i piłki nożnej jako jedna z wielkich legend tego sportu. Spoczywaj w pokoju" - tak Amaro pożegnano na oficjalnej stronie "Królewskich".
-> Łzy same cisną się do oczu. To ostatnie nagranie z udziałem zmarłego Atsu
-> Nie żyje Greg Foster. Miał 64 lata