W Lechu Poznań Paweł Tomczyk nie zrobił wielkiej kariery. Co prawda bardzo dobrze radził sobie w drugim zespole, ale w pierwszym nie imponował. Dlatego też rok w rok trafiał na wypożyczenie.
W 2021 definitywnie opuścił Kolejorza i przeniósł się do Widzewa. Zanotował tam 32 występy i zdobył pięć bramek na zapleczu PKO Ekstraklasy, do której klub z Łodzi awansował. Jednak po zakończonym sezonie Tomczyk zdecydował się wyjechać za granicę.
Przyszło mu grać w Rumunii, gdzie reprezentował dwa kluby. Najpierw trafił do CS Mioveni, a potem przeniósł się do Politehnica Iasi. W drugiej z wymienionych drużyn nie miał jednak okazji zadebiutować. Po nieudanym epizodzie Tomczyk zdecydował się wrócić do kraju.
Nowym klubem wychowanka Lecha została odbudowywująca się Polonia Warszawa. Klub ten walczy o awans do Fortuna I liga. Teraz już wiadomo, że pomoże w tym nowy napastnik.
- Chcę się odbudować, złapać pewność siebie, strzelić jak najwięcej goli i awansować do Fortuna 1. Ligi - przyznał 24-letni zawodnik, który z nowym klubem związał się kontraktem do 30 czerwca 2023 roku z możliwością przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Przeczytaj także:
Legia Warszawa szuka obrońcy. Pojawił się nowy kandydat
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony