Mason Greenwood ostatni rok może śmiało wyciąć ze swojego życia. Dla Anglika ten czas był koszmarem. Zamiast grać w piłkę i radować kibiców Manchesteru United spędził on go na walce o wyjście na wolność.
Ostatecznie na początku lutego znów wrócił do swojej codzienności. W Manchesterze United trwa wewnętrzne dochodzenie, które ma wykazać czy Grenwood będzie mógł jeszcze zagrać w barwach "Czerwonych Diabłów".
Zdaniem "The Telegraph" klub może się jednak na jakiś czas Greenwooda pozbyć. Do Manchesteru przyszły bowiem oferty wypożyczenia utalentowanego Anglika, który mimo kłopotów z prawem budzi duże zainteresowanie.
Działacze zespołu z Manchesteru mieli zgłosić się do prokuratury, która zajmowała się sprawą Grenwooda, aby dowiedzieć się, czy wobec wycofania zarzutów w stosunku do swojego zawodnika może on wrócić do gry.
21-latek w barwach pierwszego zespołu z Old Trafford występował od lipca 2019 roku. W tym czasie udało mu się zagrać w 129 meczach. Strzelił w nich 35 goli oraz zanotował 12 ostatnich podań. Trudno jednak powiedzieć, w jakiej formie znajduje się obecnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę