Legia chce wyeliminować mankamenty. Trener Runjaić przyznał, co jest problemem

Getty Images / Mikołaj Barbanell / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
Getty Images / Mikołaj Barbanell / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Po klasyku z Widzewem Łódź przed zespołem Legii Warszawa kolejne prestiżowe spotkanie z Górnikiem Zabrze. - Pamiętamy, jakich mają piłkarzy i jakie trudności sprawili nam w rundzie jesiennej - mówi trener Kosta Runjaić. Początek w sobotę o godz. 20.

Słowa trenera Kosty Runjaicia odnoszą się do meczu z 19 sierpnia, gdy Górnik Zabrze zremisował w Warszawie 2:2. Goście prowadzili już różnicą dwóch goli, jednak Legia Warszawa w końcówce wrzuciła wyższy bieg i zdołała wyszarpać jeden punkt. Sprawę ułatwiła jej czerwona kartka Richarda Jensena.

Od tego momentu sporo się w obu zespołach zmieniło. Legia cały czas trzyma stabilny poziom i w ligowej tabeli przegrywa jedynie z Rakowem Częstochowa. Z kolei Górnik dopiero tydzień temu przerwał kiepską serię i odniósł długo wyczekiwane zwycięstwo, które pozwoliło mu wydostać się ze strefy spadkowej.

- Spotkają się kluby mające długie i bogate tradycje. Spodziewamy się wielu kibiców i gorącej atmosfery na trybunach. Górnik będzie bardzo zmotywowany. Przede wszystkim pamiętamy, jakich mają piłkarzy i jakie trudności sprawili nam w rundzie jesiennej. Musimy zagrać na wysokich obrotach od pierwszych minut - mówił trener Runjaić na konferencji prasowej.

Legia jest w dużo lepszych nastrojach. Jest wiceliderem, a biorąc pod uwagę tylko grę w 2023 roku, ma 11 zdobytych punktów, tyle samo, co Lech Poznań i Raków Częstochowa. Do tego dochodzi awans do półfinału Pucharu Polski. - Morale zespołu po początku tej rundy są wysokie i zrobimy wszystko, by rywalizacja w lidze była zacięta do końca. Raków ma za sobą świetną rundę jesienną, a naszym zadaniem jest zredukować ich przewagę. Nasza średnia punktów na mecz to powyżej dwóch i jeśli tak zostanie, to będziemy wysoko w tabeli - mówi Runjaić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Stołeczny zespół regularnie punktuje, choć nie wszystko jest jeszcze idealne. - Pokazaliśmy na wiosnę, że potrafimy grać w piłkę. Brakuje nam pełnej koncentracji i kontroli przez cały mecz. Próbujemy grać wysokim pressingiem, ale to nie jest możliwe przez 90 minut. Jeśli stwarzamy okazje do strzelenia goli, ale nie jest ich za wiele, a gra jest wyrównana, to bardzo ważną rolę odgrywa kontrola gry. To umiejętność, którą mają wielkie zespoły. Do tego dążymy i my.

Kibice upatrują w tym meczu pojedynku Josue z Lukasem Podolskim. - Nie zajmowałem się tym. Wiem, że to bardzo ważny zawodnik dla Górnika. Jest wyjątkowy, to wzór dla innych. Poza nim nie ma nikogo takiego w Ekstraklasie i mam wiele szacunku dla jego osiągnięć. W dalszym ciągu cieszy się w Niemczach dużym szacunkiem. W tym sezonie ma przebłyski wyjątkowej gry - przyznał Runjaić.

Początek meczu Górnik Zabrze - Legia Warszawa w sobotę o godz. 20.

CZYTAJ TAKŻE:
Bramkarz Lechii chciał wykopnąć piłkę. Efekt? Kabaret. Zobacz sam
Wisła Płock popadła w przeciętność. "Każdy oczekuje, że będziemy wygrywali"

Komentarze (2)
avatar
Antytir
4.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Runjac to bałkański zarozumialec, który myśli, że już jest niemcem. Tyle lat w Polsce, a jeszcze się języka nie nauczył. To brak szacunku! 
avatar
Antytir
4.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Runjac to zarozumiały bałkański bubek który myśli że już jest niemcem. Tyle lat w Polsce a języka się nie nauczył. To brak szacunku!