W tym sezonie UD Ibiza walczy o utrzymanie w Segunda Division. Przed niedzielnym spotkaniem zespół ten z 20 punktami na koncie zamykał tabelę. Sytuacja poprawiła się po wyjazdowym meczu z CD Leganes.
Goście niespodziewanie objęli prowadzenie w 64. minucie za sprawą Mateusza Bogusza. Polak dopadł do bezpańskiej piłki wrzuconej w pole karne po rzucie rożnym. Mimo że przed nim znajdował się obrońca, ten zdołał oddać strzał, po którym z interwencją nie zdążył bramkarz rywali.
Więcej bramek w tym spotkaniu nie obejrzeliśmy. Tym samym Bogusz, który na boisku spędził 76 minut został bohaterem swojej drużyny, która wygrała pierwszy mecz w tym roku. Ostatnie zwycięstwo UD Ibiza odniosła 8 grudnia 2022 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
Dzięki tej wygranej zespół Polaka poprawił nieco pozycję w tabeli, przesuwając się o jedną lokatę w górę. Na ostatnie miejsce spadło CD Lugo, które nie rozegrało jeszcze swojego meczu w 30. kolejce.
Mimo tego zwycięstwa daleka jest droga UD Ibizy do utrzymania w Secunda Division. Do będącego na 18. miejscu Racingu Santander klub Bogusza traci 10 punktów, a rywale nie rozegrali jeszcze spotkania w tej kolejce.
Dla Polaka był to drugi gol w sezonie 2022/23. Wcześniej trafił również w przegranym meczu z UD Las Palmas (1:2). Tym samym dał on o sobie znać tuż przed powołaniami na spotkania eliminacje Euro 2024. Utalentowany 21-latek jest jedynie wypożyczony do hiszpańskiej ekipy z Leeds United. Latem prawdopodobnie wróci na Wyspy Brytyjskie.
W zespole gospodarzy całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził były zawodnik m.in. Piasta Gliwice, Piotr Parzyszek. Ten ostatni raz na boisku pojawił się pod koniec października 2022 roku. Po tej porażce jego drużyna zajmuje 10 miejsce.
UD Ibiza - CD Leganes 0:1 (0:0)
0:1 - Mateusz Bogusz 64'
Przeczytaj także:
Oficjalnie: lider III ligi wycofany z rozgrywek. Wieczysta Kraków bliżej awansu
Czy Mateusz Bogusz zostanie powołany do kadry reprezentacji Polski na mecze eliminacji Euro 2024? 
na Instagramie 
na Facebooku 
