"Gdzie się podziało 10 mln euro?". Atak na prezesa Barcelony. Chodzi o Lewandowskiego

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Joan Laporta i Robert Lewandowski
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Joan Laporta i Robert Lewandowski

Kataloński dziennikarz mocno skrytykował Joana Laportę za zarządzanie FC Barceloną, wskazując między innymi nieprawidłowości przy transferze Roberta Lewandowskiego. Klub rozważa podjęcie kroków prawnych.

To drugie podejście Joana Laporty do FC Barcelony. Prezydent na każdym kroku podkreśla, że klub jest w tarapatach finansowych przez nieudolne rządy jego poprzednika, Josepa Bartomeu. Katalończycy dokonali znaczących wzmocnień i na tę chwilę przewodzą stawce Primera Division.

Dotychczasowe rządy Laporty krytycznie ocenia Salvador Sostres, kataloński felietonista współpracujący między innymi z dziennikiem "ABC". Na swoim blogu lesnines.com zamieścił wpis poświęcony wyłącznie prezydentowi klubu z Camp Nou.

Podczas ostatniego meczu z Realem Madryt (1:0) Laporta był obecny w loży honorowej Estadio Santiago Bernabeu. Sostres nie napisał tego wprost, ale wyraźnie zasugerował, że działacz zażywał narkotyki. Jego zdaniem, 60-latek zmaga się z poważnymi problemami osobistymi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Felietonista przekonywał, że w swojej drugiej kadencji Laporta dopuścił się wielu nieprawidłowości w zarządzaniu klubem. Sostres posłużył się przykładem byłego napastnika Bayernu Monachium, Roberta Lewandowskiego i prowizji za transfer.

"Nie myśl, że transfery przeprowadzone przez przyjaciół czy członków rodziny nie zostawiają żadnych śladów. Znam dwóch dziennikarzy, którzy prowadzą śledztwo w sprawie tego, gdzie się podziało 10 milionów euro z prowizji za transfer Lewandowskiego. Wszyscy potrafią dodawać. 9+1 to 10" - podkreślił.

Sostres dodał, że Laporta powinien wyjaśnić, dlaczego turecka firma Limak wygrała przetarg na przebudowę Camp Nou. "Jeśli tego nie zrobisz, to inni zrobią to za ciebie" - zapowiedział.

"Według źródeł zbliżonych do prezesa Blaugrany, zostały przekroczone wszelkie dopuszczalne granice" - uważają dziennikarze katalońskiego "Sportu".

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że to dopiero początek sporu. Jak donosi serwis ara.cat, w związku z artykułem dotyczącym Laporty władze FC Barcelony rozważają podjęcie kroków prawnych przeciwko Sostresowi.

Czytaj także:
Takiej sytuacji na Camp Nou nie było od 18 lat. Lewandowski "zamieszany"
"Oczywisty karny". Media o kontrowersji w meczu Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty