![Szczęsny doceniony. Cała drużyna biła mu brawo [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/Mjk1Ny5qYgsKUzhKGgpvHkkLbBBcU2FIHhN0WxpDdVITAHhLGgIrRwpVIxBbGD4eGVAtE1RfOhoIVSBXRR1iGR9ePBhSFH9FDVQvDUADKA40XjwQUhgjCwceeEpTF31SWggrQQdBdFs0B3lABEN0X1wfJAlSUzA)
Pod koniec stycznia Tomasz Kędziora na zasadzie sześciomiesięcznego wypożyczenia trafił do PAOK Saloniki z Dynama Kijów. Reprezentant Polski musiał nieco poczekać na występ w pierwszym składzie, bo przez ponad miesiąc rozegrał zaledwie cztery minuty.
W niedzielę otrzymał szansę w spotkaniu przeciwko AO Ionikos, którą wykorzystał w najlepszy możliwy sposób. Polski defensor kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy trafił do siatki niczym kompletny napastnik.
Tomasz Kędziora wygrał walkę o pozycję w polu karnym rywala przy centrze Khaleda Nareya z rzutu wolnego. Musiał się jednak mocno nagimnastykować, aby sięgnąć piłkę. Ostatecznie dał radę, a strzał prawą nogą dał mu pierwszego gola w barwach PAOK Saloniki.
Drużyna reprezentanta Polski wygrała w meczu 25. ligowej kolejki aż 6:0. Obrońca zdobył bramkę, która w zasadzie dobiła już AO Ionikos. Kolejne trafienie po nim dołożył także 17-letni Stefanos Tzimas już w doliczonym czasie gry.
PAOK Saloniki zajmuje w obecnym momencie czwarte miejsce w tabeli. Do liderującego AEK Ateny traci jednak zaledwie pięć punktów, a obie ekipy rozdziela jeszcze Panathinaikos Ateny oraz Olympiakos Pireus.
Zobacz też:
Spięcie między piłkarzami Barcelony. Xavi zabrał głos
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
na Instagramie 
na Facebooku 
