Oficjalnie: kolejny Belg kończy z reprezentacją. Wiele lat był filarem obrony

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Isosport/MB Media / Na zdjęciu: Toby Alderweireld
Getty Images / Isosport/MB Media / Na zdjęciu: Toby Alderweireld
zdjęcie autora artykułu

Po katarskich mistrzostwach świata niektóre osobistości postanowiły pożegnać się z reprezentacją Belgii. Teraz do tego grona dołączyła kolejna postać.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozegrane na przełomie listopada i grudnia poprzedniego roku mistrzostwa świata były istną katastrofą dla belgijskiej drużyny. Kadra prowadzona przez Roberto Martineza nawet nie wyszła z grupy i bardzo wcześnie wróciła do domu. Dlatego też po turnieju niektórzy nie wytrzymali i podziękowali za współpracę.

Jako pierwszy ze stanowiskiem pożegnał się wspomniany wyżej selekcjoner. Kilka dni później karierę w drużynie narodowej zakończył jej wieloletni kapitan i najprawdopodobniej najlepszy belgijski piłkarz w historii, Eden Hazard. Teraz taki los spotyka kolejną dużą postać tamtejszego futbolu.

Odejście z reprezentacji ogłosił Toby Alderweireld. 34-latek zadebiutował w barwach Czerwonych Diabłów w maju 2009 roku i przez te kilkanaście lat zanotował w nich aż 127 występów, strzelając pięć goli. Teraz żegna się z drużyną narodową i z jego słów wynika, że było to spowodowane kwestiami rodzinnymi.   - Myślałem o tym przez długi czas. Niedawno mówiłem, że chciałbym grać dalej, ale wiele rozmawiałem z członkami mojej rodziny i uznałem, że jest to moment na zakończenie kariery w kadrze i danie większej ilości czasu moim najbliższym. Moje dzieci mają teraz trzy i cztery lata. Czasami będąc długo poza domem, boli mnie, że nie ma mnie z nimi. Nie chcę tego więcej. Oczywiście nie chcę zrzucać na nich winy, ale po prostu tęsknimy za sobą. W klubie gramy co weekend i nie mamy zbyt dużo czasu, więc rezygnacja z reprezentacji da mi trochę okazji do bycia z nimi - stwierdził w rozmowie z telewizją belgijskiej federacji piłkarskiej.

Można jednak domniemywać czy jego odejście nie jest związane z konfliktem, jaki narodził się w reprezentacji Belgii podczas ostatniego mundialu. Wtedy Kevin De Bruyne stwierdził w wywiadzie, że drużyna jest za stara i to właśnie defensor w kolejnym wywiadzie dość dosadnie odpowiedział pomocnikowi Manchesteru City.

Czytaj też: To już koniec Feio? Będzie reakcja PZPN Piłkarze Barcy z nagrodą od trenera

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)