Miliony dla kibiców. UEFA wydała decyzję po skandalu w finale Ligi Mistrzów

PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Liverpool FC
PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Liverpool FC

Zeszłoroczny finał Ligi Mistrzów został opóźniony o 36 minut w związku z chaosem, który wybuchł pod Stade de Frances. UEFA będzie musiała ponieść konsekwencję tamtych wydarzeń i wypłaci miliony na rzecz kibiców Liverpoolu.

W tym artykule dowiesz się o:

UEFA nie popisała się przy organizacji zeszłorocznego finału Ligi Mistrzów. Tysiące fanów miało problem, aby dostać się na Stade de France, w związku z czym mecz Real Madryt - Liverpool FC rozpoczął się z 36 minutowym opóźnieniem. Policja musiała siłą powstrzymywać kibiców, którzy za wszelką cenę chcieli dostać się na stadion i doszło nawet do użycia gazu łzawiącego, choć w tłumie znajdowały się matki z dziećmi.

Po wydarzeniach w maju 2022 roku wielu fanów Liverpoolu pozwało UEFA w pozwach grupowych. Szacuje się, że setkom kibiców z oryginalnymi wejściówkami odmówiono wstępu albo z powodu chaosu, albo dlatego, że zostali posądzeni o posiadanie fałszywych biletów, ponieważ stewardzi nie zostali odpowiednio przeszkoleni, a urządzenia skanujące były wadliwe.

Kilka tygodni temu UEFA przeprosiła wszystkich kibiców, którzy byli świadkami dantejskich scen pod stadionem i rozpoczęła dochodzenie, aby wyjaśnić przyczyny powstałego zamieszania. Teraz zostaną podjęte kolejne kroki, aby zadośćuczynić angielskim kibicom, których początkowo oskarżano o spowodowanie zamieszek.

W niezależnym raporcie zleconym przez UEFA stwierdzono, że tylko spokój fanów Liverpoolu zapobiegł masowej katastrofie. Z tego względu organizacja zwróci pieniądze za bilety na ubiegłoroczny finał blisko 20 tysiącom kibicom Liverpoolu, co według wyliczeń "Daily Mail" będzie kosztowało ją około 3 miliony funtów.

"Wzięliśmy pod uwagę ogromną liczbę opinii wyrażanych zarówno publicznie, jak i prywatnie, dlatego wierzymy, że opracowaliśmy program, który jest kompleksowy oraz sprawiedliwy. Dzięki temu zwrócimy pieniądze fanom, którzy kupili bilety i którzy byli najbardziej dotknięci trudnościami w dostępie stadion" - powiedział sekretarz generalny UEFA, Theodore Theodoridis, cytowany w oficjalnym oświadczeniu federacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony

Zobacz też:
600 milionów na transfery. We wtorek zagrają o piłkarskie życie
Największy pechowiec ma coś do udowodnienia. Borussia znowu będzie wielka, a on pobije rekordy?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty