Piłkarze Legii Warszawa wciąż są w grze o mistrzostwo Polski. Straty do Rakowa są duże, ale w niedzielny wieczór Wojskowi, po trudnym spotkaniu, 2:0 pokonali Stal Mielec.
Goście przy Łazienkowskiej pokazali się z bardzo dobrej strony, co zauważył po spotkaniu opiekun gospodarzy Kosta Runjaić.
- Graliśmy z bardzo trudnym, niewygodnym i zmotywowanym rywalem. Stal była najlepszą drużyną, z jaką graliśmy na Łazienkowskiej w tym roku. Nie graliśmy tak, jak to wyglądało w poprzednich spotkaniach. Mieliśmy duże problemy. Zachowaliśmy jednak dyscyplinę. Było to spotkanie interesujące. Strzeliliśmy bramki w dobrych momentach, choć mogliśmy zdobyć je jeszcze wcześniej. Za to plus dla drużyny. To są bardzo ważne trzy punkty dla nas, które cieszą - powiedział trener Legii, cytowany przez portal legionisci.com.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos wprost o problemach reprezentacji Polski. "Tak trudno jeszcze nie miał"
Straty punktów nie potrafił odżałować szkoleniowiec mielczan Adam Majewski. - Szkoda, że muszę po raz kolejny gratulować rywalom wygranej, mimo że od kilku spotkań, które przegraliśmy, ani razu nie byliśmy zespołem gorszym. Tym razem także stworzyliśmy tyle sytuacji, że mogliśmy to spotkanie co najmniej zremisować, a nawet wygrać - stwierdził.
Chciałbym podziękować chłopakom za podejście i zaangażowanie, niestety efekt końcowy jest taki jak zawsze. Naszym największym problemem jest brak jakości i wykończenia. Byliśmy dużą niespodzianką po rundzie jesiennej, ale już wtedy mówiłem, że naszym celem jest utrzymanie, bo pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć - podsumował Majewski.
Czytaj także:
Mistrz Polski w doliczonym czasie uratował punkt w Gliwicach!
Mały nokaut w meczu Rakowa ze Śląskiem!