Mają tylko 6 punktów, grają w A-klasie. Zatrudnili byłego reprezentanta Polski!

Facebook / Rokita Rokietnica (Facebook)
Facebook / Rokita Rokietnica (Facebook)

Rokita Rokietnica, która występuje w wielkopolskiej A klasie, stała się nowym miejscem pracy Grzegorza Rasiaka. Były napastnik reprezentacji Polski będzie pełnił funkcję trenera koordynatora do spraw szkolenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Grzegorz Rasiak jest niewątpliwie jednym z najbardziej znanych napastników w historii polskiego futbolu. Snajper w kadrze Biało-Czerwonych wystąpił łącznie w 37 spotkaniach, w których strzelił 8 goli. Karierę zakończył dziewięć lat temu jako zawodnik Warty Poznań.

Ta była bogata - przecież kilka lat spędził na Wyspach. Kibice świetnie pamiętają go z gry w takich angielskich klubach jak Derby County, Tottenham Hotspur, Southampton FC, Bolton Wanderers czy Watford FC. Teraz przyszedł czas na nowy etap w jego życiu.

Rokita Rokietnica poinformowała, że Grzegorz Rasiak zasilił szeregi jej ekipy jako trener koordynator do spraw szkolenia. Będzie nadzorował nie tylko grupy młodzieżowe, ale również seniorów.

ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33

"Jego zadaniem będzie koordynacja i wsparcie organizacyjno-szkoleniowe dla naszych drużyn dziecięcych i młodzieżowych i klubu oraz wsparcie promocyjno-marketingowe naszego klubu" - czytamy w mediach społecznościowych.

"Jako klub, cieszymy się, że trener Grzegorz zasilił nasze szeregi. Jego doświadczenie na arenie krajowej i zagranicznej jest dla nas bezcenne" - dodano w komunikacie.

Aktualnie Rokita Rokietnica zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli grupy trzeciej wielkopolskiej A klasy przed zespołem FC Poznań. Nowa drużyna byłego reprezentanta Polski uzbierała sześć punktów po trzynastu kolejkach.

Choć dla Grzegorza Rasiaka to nowa rola, 43-latek po zakończeniu kariery nie mógł dotychczas narzekać na brak zajęć. Założył bowiem swoją agencję menedżerską, a także zainwestował w korty tenisowe w wielkopolskim Skórzewie.

Zobacz też:
Legenda Bayernu wbiła szpilkę Lewandowskiemu. Co za opinia
Nastoletni "niewolnik" klubu. "Przepisy nie są życiowe"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty