Dopiero w przyszłym roku wyłonieni zostaną gospodarze piłkarskich mistrzostw świata w 2030 roku. Trwają już jednak spekulacje, kto mógłby otrzymać organizację turnieju.
Jedną z kandydatur mają złożyć Hiszpania i Portugalia. Dołączyć miała do nich... Ukraina. Doniesienia te potwierdził sam prezydent kraju Wołodymyr Zełenski.
Już we wtorek "The Atletic" informował, że może dojść do zmian, a za Ukrainę pojawi się inny kraj. To m.in. z uwagi na przedłużającą się rosyjską inwazję.
ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!
Dzień później Ukraina oficjalnie przekazała, że nie będzie ubiegać się o organizację mundialu za siedem lat. Do Hiszpanii i Portugalii dołączy Maroko.
Państwo z Afryki północnej chciało już przeprowadzić u siebie mundial w latach 1994, 1998, 2006, 2010 i 2026. Za każdym razem wybierany był jednak inny gospodarz.
O organizację mistrzostw ubiegać się mają także inne państwa. Wspólnie turniej chciałyby przeprowadzić Arabia Saudyjska, Egipt i Grecja oraz Urugwaj, Argentyna, Paragwaj i Chile.
MŚ w 2026 roku odbędą się w Kanadzie, USA i Meksyku. Po raz pierwszy do rywalizacji przystąpi aż 48 zespołów, które podzielone zostaną na 12 grup.
Czytaj także:
- Frankowski napisał list do prezydenta UEFA. Wspomniał o Łukaszence
- Tylko nie to! Mecz Polska - Albania na Stadionie Narodowym zagrożony?