Neapol w ogniu! Dantejskie sceny przed meczem Ligi Mistrzów

Krzysztof Kaczmarczyk 15 Marca 2023, 18:30

Twitter / Dramatyczne sceny w Napoli

• Kolejka chętnych po gwiazdora Napoli

SSC Napoli jest o krok od historycznego awansu do ćwierćfinału tych elitarnych rozgrywek. Drużyna z Piotrem Zielińskim w składzie wygrała w Frankfurcie 2:0.

We włoskim mieście gorąco zrobiło się na długo przed pierwszym gwizdkiem środowego meczu - ten nastąpi o 21:00.

Media w Neapolu relacjonują na bieżąco sceny grozy, jakie dzieją się na ulicach miasta. Tam połączone siły kiboli Eintrachtu i Atalanty Bergamo starły się z oddziałami policji.

Płoną samochody, niszczone są kawiarnie, latają butelki, krzesła i stoliki, wybuchają petardy. "Partyzanckie sceny" - pisze serwis calcionapoli24.it.

"Policja została zaatakowana przez chuliganów z Eintrachtu Frankfurt i Atalanty, którzy podpalają samochody i będą próbowali wejść na dzisiejszy mecz Ligi Mistrzów z Napoli pomimo zakazu" - dodaje football-italia.net.

Włosi chcieli się zabezpieczyć przed takimi scenami, dlatego wystąpili o zakaz udziału w meczu kibiców z Niemiec. Gdy to "nie przeszło", zezwolono na udział w spotkaniu tylko tym, którzy urodzili się we Frankfurcie.

Dantejskie sceny z Piazza del Gesu są przekazywane w licznych nagraniach, które można zobaczyć w sieci. Media poinformowały również, że do "walki" ruszyła grupa ok. 200 fanów gospodarzy z... metalowymi prętami. Policji udało się jednak nie dopuścić do starć i do kontaktu obu stron nie doszło.

Lokalne władze i przedstawiciele klubu obawiają się przede wszystkim tego, że w zamieszki zamieszani są również fani Atalanty. "Obecność ultrasów Atalanty znacznie pogorszyła sytuację" - piszą neapolitańskie media.

Dlaczego? Oni są zwolnieni z zakazu wejścia na stadion i mogą próbować "przemycić" niemieckich fanów na stadion im. Diego Maradony.

Mecz SSC Napoli - Eintracht Frankfurt w środę 15 marca, początek o godz. 21:00. Relacja tekstowa "na żywo" na WP SportoweFakty. Zapraszamy -->> TUTAJ.

Zobacz także:
Barcelonie się upiecze?! Uniknie najsurowszych kar
9 sekund milczenia. Ancelotti odpowiedział na słowa Hazarda