Po raz pierwszy w XXI wieku zespół z Polski awansował do ćwierćfinału któregoś z europejskich pucharów. Lech Poznań zrobił to w imponującym stylu. Po wygranej u siebie z Djurgardens IF (2:0) zwyciężył także w rewanżu w Sztokholmie (3:0) i w kwietniu wystąpi w 1/4 finału Ligi Konferencji Europy.
Krótko po zakończeniu spotkania na Tele2 Arena w Sztokholmie awans Lecha skomentował Grzegorz Krychowiak. Zadał jedno pytanie.
"Ciągle żenada i kompromitacja / puchar biedronki czy jednak trochę się pocieszymy i będziemy dumni?" - zapytał 98-krotny reprezentant Polski (pisownia oryginalna).
Termin "Puchar Biedronki" spopularyzował Kamil Kosowski po awansie Lecha do 1/8 finału LKE (więcej TUTAJ>>).
ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33
- W pucharach europejskich Lech awansował, nie chcę mu tego odbierać. Nie atakuję Lecha, absolutnie jest mi to obojętne, ale chciałbym, żeby Lech grał w Lidze Europy, a nie w Pucharze Biedronki... - wypalił były reprezentant Polski w Kanale Sportowym.
Przypomnijmy, że Krychowiak nie po raz pierwszy odezwał się po występie Lecha w pucharach. Miesiąc temu "Kolejorz" zremisował na wyjeździe 0:0 z FK Bodo/Glimt (pierwszy mecz 1/16 finału), będąc wówczas zespołem słabszym.
Piłkarz saudyjskiego Al Shabab oburzył się, gdy na Twitterze przeczytał nagłówek tekstu z Przeglądu Sportowego Onet, który brzmiał: "Lech Poznań zagrał mecz niegodny mistrza Polski. Żenada, kompromitacja. A wynik niezły".
"Hej Lech Poznań, trzeba było przegrać 4:0 po pięknym meczu i heroicznej walce, to byłyby oklaski. Żenada i kompromitacja, jak można coś takiego napisać po 0:0 polskiej drużyny w dwumeczu europejskich pucharów..." - napisał wówczas "Krycha".
Liga Konferencji Europy to trzecie w hierarchii rozgrywki klubowe na Starym Kontynencie. Powstały w 2021 r. W pierwszej edycji - 2021/22 - najlepsza okazała się AS Roma.
Czytaj także: Trener Lecha wskazał kluczowy moment. "Musimy być szczerzy"