Lech Poznań wywalczył historyczny awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Piłkarze Johna van den Broma pokonali na wyjeździe Djurgardens IF 3:0.
Z wysoką porażką nie mogli pogodzić się kibice gospodarzy. Jakub Treć z "Przeglądu Sportowego" oraz Sebastian Staszewski z Interii informowali na Twitterze o skandalicznym zachowaniu miejscowych.
"VIP-y mocno utrudniały nam pracę, wylali na nas (dosłownie) swoją frustrację. Nigdy nie pracowałem przy meczu w takich warunkach, laptop zalany piwem..." - relacjonował Treć.
ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!
Staszewski zachowanie szwedzkich fanów skwitował krótko "straszna wiocha". Przekazał, że przez dziesięć minut Szwedzi rzucali w dziennikarzy jedzeniem, później oblali ich piwem.
"Skończyło się policją, która musiała wyprowadzić ze sky boxa najbardziej 'odważnego' pana. I nawet szwedzkim dziennikarzom było wstyd..." - dodał.
Djurgardens IF poniosło pierwszą porażkę na swoim obiekcie w tegorocznej edycji Ligi Konferencji Europy. Szwedzi pożegnali się z rozgrywkami, natomiast Lech w piątek pozna swojego ćwierćfinałowego rywala.
Czytaj także:
- Awans klubów Polaków w Lidze Konferencji Europy. Odpadł znajomy Lecha Poznań
- Tak się bawił "Kolejorz"! Zobacz, co działo się w szatni