Od kilku dni w hiszpańskich mediach pojawiały się dywagacje na temat tego, czy Pedri będzie w stanie zagrać w hitowym starciu z Realem Madryt. Tak się jednak nie stanie, a powód na konferencji prasowej podał szkoleniowiec FC Barcelony - Xavi.
- Pedri nie jest w stu procentach gotowy więc nie będziemy ryzykować. Lepiej, żeby odpoczywał i dobrze się regenerował. Nie chcemy stracić Pedriego na kolejne dwa miesiące, a jutrzejszy mecz to ważne spotkanie, ale nie jest to ostateczny finał - powiedział Xavi.
Obecnie Duma Katalonii ma w ligowej tabeli 9 punktów przewagi nad Realem Madryt. Kibice Barcelony marzą o zwycięstwie, bowiem ono dałoby już naprawdę solidną zaliczkę nad najgroźniejszym rywalem. Xavi starał się ostudzić te apetyty, podkreślając, że wygrana nie rozstrzygnie losów mistrzostwa Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
- El Clasico to dla nas wielka szansa. Powiększenie przewagi nad Realem Madryt do 12 punktów nie byłoby rozstrzygające, ale byłby to ważny krok naprzód - podkreślił trener Barcelony.
Poza Pedrim Xavi nie będzie mógł skorzystać także z Ousmane'a Dembele. Do dyspozycji trenera będzie dostępny Robert Lewandowski, który najprawdopodobniej stworzy duet napastników z Raphinhą w formacji 4-4-2.
Mecz FC Barcelona - Real Madryt w niedzielę o godz. 21. Transmisja w Eleven Sports, dostępnym w Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Miażdżąca krytyka polskiej ligi. Selekcjoner bezlitosny [OPINIA]