Wojciech Szczęsny pokazał klasę w derbach Italii. Zdecydował jeden strzał

Getty Images / Francesco Scaccianoce / Wojciech Szczęsny
Getty Images / Francesco Scaccianoce / Wojciech Szczęsny

Wszystkie interwencje Wojciecha Szczęsnego w starciu Juventusu FC z Interem Mediolan były bezbłędne. Polak zachował czyste konto, a Bianconeri zwyciężyli z bezradnym przeciwnikiem 1:0.

Na koniec niedzielnego grania doszło do derbów Italii. Inter był gospodarzem prestiżowego pojedynku z Juventusem. Przed rozpoczęciem kolejki, poprzedzającej przerwę reprezentacyjną, Nerazzurri byli wiceliderami, ale na boiskach drugą siłą ligi są Bianconeri. Konfrontacja była jednocześnie przedsmakiem półfinału Pucharu Włoch między klubami z Mediolanu i Turynu.

Inter zabrał piłkę po pierwszym gwizdku sędziego, a jego rozegranie zakończyło się w 2. minucie mocnym strzałem zza pola karnego. Nicolo Barella nie zaskoczył nim Wojciecha Szczęsnego, który popisał się efektowną interwencją. Polak wcześnie został sprawdzony przez pomocnika Nerazzurrich.

Szczęsny wyrastał na kluczowego piłkarza Juventusu w pierwszej połowie, ponieważ w 18. minucie poradził on sobie z jeszcze groźniejszym strzałem Nicolo Barelli. Włoch zakończył bez powodzenia akcję z udziałem Lautaro Martineza oraz Romelu Lukaku.

Juventus na początku nie odpowiadał atakami, ale kiedy już to zrobił, strzelił decydującego gola na 1:0 w 23. minucie. Filip Kostić dostał podanie w pole karne od Adriena Rabiota i wykorzystał zagubienie obrony Nerazzurrich. Kopnął piłkę płasko i tak precyzyjnie, że Andre Onana tylko odprowadził ją wzrokiem do siatki. Karygodnie długa wideo weryfikacja nie doprowadziła do anulowania gola.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Inter nie odpowiedział do zakończenia pierwszej połowy spotkania. Gospodarze mieli problem z zaatakowaniem po raz drugi. W 42. minucie otworzyła się niezła szansa na pokonanie Wojciecha Szczęsnego strzałem głową po dośrodkowaniu, ale Romelu Lukaku nie przymierzył. Tym razem dobrze dysponowany Polak miał wolne.

Inter musiał również gonić przeciwnika po powrocie z szatni na boisko, ale jego atak pozycyjny nadal nie robił wrażenia na przeciwnikach z Turynu. Bianconeri interweniowali skutecznie po dośrodkowaniach i podaniach prostopadłych.

Druga połowa była praktycznie pozbawiona sytuacji podbramkowych, choć Inter angażował coraz większą liczbę zawodników do atakowania. Dopiero w przedostatnim kwadransie Wojciech Szczęsny musiał zmierzyć się z niebezpiecznym dośrodkowaniem i wstrzeleniem z rzutu wolnego. Napastnicy gospodarzy Lautaro Martinez oraz Romelu Lukaku o dziwo nie zapewniali wrażeń Polakowi, który zachował czyste konto.

Inter Mediolan - Juventus FC 0:1 (0:1)
0:1 - Filip Kostić 23'

Składy:

Inter: Andre Onana - Matteo Darmian (79' Joaquin Correa), Stefan de Vrij, Francesco Acerbi - Denzel Dumfries (83' Raoul Bellanova), Nicolo Barella (63' Henrich Mchitarjan), Marcelo Brozović, Hakan Calhanoglu, Federico Dimarco (63' Danilo D'Ambrosio) - Romelu Lukaku (78' Edin Dzeko), Lautaro Martinez

Juventus: Wojciech Szczęsny - Bremer, Federico Gatti, Danilo - Mattia De Sciglio (75' Juan Cuadrado), Nicolo Fagioli, Manuel Locatelli, Adrien Rabiot, Filip Kostić - Matias Soule (66' Federico Chiesa, 83' Leandro Paredes), Dusan Vlahović

Żółte kartki: Barella, D'Ambrosio (Inter) oraz Gatti, Rabiot, Danilo, Paredes (Juventus)

Sędzia: Daniele Chiffi

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Komentarze (0)