Nowy selekcjoner reprezentacji Polski - Fernando Santos zaskoczył, kompletując listę powołanych na najbliższe mecze el. do Euro 2024. Zabrakło na niej chociażby Grzegorza Krychowiaka, czyli stałego bywalca zgrupowań polskiej kadry.
Pomocnik to 98-krotny reprezentant Polski. Od czasów Adama Nawałki (od 2013 r.) nie przyjechał na zgrupowanie z powodu słabszej formy tylko raz - gdy grywał w czwartoligowych rezerwach PSG. Od dłuższego czasu jednak dyspozycja Krychowiaka pozostawiała wiele do życzenia.
Sam zainteresowany nie zabierał głosu. Odezwał się dopiero wtedy, kiedy na profilu "Łączy Nas Piłka" padło pytanie: "Tęsknisz za meczami reprezentacji Polski?". Piłkarz odpisał krótko: "TAK" (więcej przeczytasz TUTAJ-->).
Krychowiak nie załamał się jednak brakiem powołania. W ostatnim meczu w Arabii Saudyjskiej, w 58. minucie popisał się precyzyjnym strzałem zza linii pola karnego. Mocno uderzona piłka wpadła przy słupku bramki rywali. Jego Al Shabab po wyrównanym meczu ostatecznie zremisował z Al-Raed (2:2).
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"
Teraz został wybrany do jedenastki 21. kolejki Saudi Pro League. W środku pola razem z Polakiem znalazł się Mohamed Kanno, przeciwko któremu Krychowiak zagrał w meczu mundialu przeciwko Arabii Saudyjskiej.
Grzegorz Krychowiak w tym sezonie rozegrał 21 spotkań w klubie, w których zdobył trzy bramki i miał dwie asysty.
Reprezentacja Polski pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera rozegra 24 marca na wyjeździe z Czechami. Trzy dni później Biało-Czerwoni podejmą Albanię na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.
Zobacz także:
Lucas Podolski ma dość! Padły bardzo ostre słowa