"Chcę zrobić to po raz kolejny!". Czech odgraża się Szczęsnemu

Getty Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Antonin Barak w meczu z Polską znowu stanie naprzeciwko Wojciecha Szczęsnego. W rozmowie z portalem interia.pl reprezentant Czech przyznał, że dobrze zna bramkarza Juventusu, ale kolejny raz będzie chciał uprzykrzyć mu życie.

W piątek ekipa Fernando Santosa rozpocznie walkę o awans na Euro 2024. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych w grupie E będzie reprezentacja Czech, w której ważną rolę odgrywa Antonin Barak występujący na co dzień w barwach Fiorentiny.

Ofensywny pomocnik od sześciu lat gra w Serie A i poznał kilku polskich kadrowiczów. W Hellasie Werona dzielił szatnię z Pawłem Dawidowiczem, jednak najbardziej zaimponował mu Piotr Zieliński z SSC Napoli. 28-latek nie szczędził pochwał pod adresem kolegów z boiska.

- Dawidowicz to także świetny gość, który na każdym treningu pracował bardzo ciężko. Mam nadzieję, że w Pradze obaj wybiegniemy na boisko i znów porozmawiamy, jak w Weronie: ja po czesku, on po polsku. Całkowicie zjawiskowy jest Zieliński. Uwielbiam piłkarzy, którzy są artystami futbolu, a Piotr to prawdziwy maestro - zachwycał się Barak w wywiadzie dla portalu interia.pl.

Przed dwoma laty Hellas z Barakiem w składzie sprawił dużą niespodziankę, remisując 1:1 z Juventusem Wojciecha Szczęsnego. W końcówce meczu doświadczony gracz strzałem głową pokonał bramkarza "Starej Damy" i ustalił wynik.

- Znam też Wojciecha Szczęsnego, przeciwko któremu rozegrałem w Serie A kilka meczów. Kiedyś nawet strzeliłem mu bramkę w spotkaniu Hellas - Juventus, chyba w 2021 roku. Dzisiaj będę chciał zrobić to po raz kolejny! - zapowiedział. Początek spotkania w Pradze zaplanowano na godz. 20:45.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie

Czytaj także:
Kuriozum w Legnicy. Uczniowie naśladowali chuliganów
Konsternacja w Barcelonie. Chodzi o kluczowego piłkarza

Komentarze (0)