Wojciech Szczęsny zaskoczył po meczu. "Wierzymy w to"
- Zapłaciliśmy za to, że chcieliśmy zagrać trochę inaczej - mówił bramkarz reprezentacji Polski po przegranym meczu z Czechami (1:3) w eliminacjach Euro 2024.
Wojciech Szczęsny opowiadał po spotkaniu, z jakim założeniem polska kadra przystąpiła do meczu w Pradze. - Zabrakło równowagi w zespole. Chcieliśmy utrzymywać się przy piłce, grać trochę wyżej. Efekt był taki, że mieliśmy piłkę, ale nic z tego nie wynikało. To przeciwnik stwarzał sytuacje bramkowe - tłumaczył bramkarz.
- Czesi zdominowali nas fizycznie. Wiedzieliśmy, że to ich mocna strona, ale nie potrafiliśmy sobie z nimi poradzić. Taki początek spotkania też nie nastraja pozytywnie. Generalnie rozegraliśmy bardzo słaby mecz - nie krył Szczęsny.
Ale jeden z liderów naszej kadry nie chce wyciągać głębszych wniosków. - Co mnie martwi? Nic. Jeżeli chcemy zrobić krok do przodu, to potrzebujemy trochę czasu, by nauczyć się nowego stylu gry. Wierzymy, że to, co proponuje nam trener Santos, przyniesie efekty. Fakt, że w Pradze nam kompletnie nie szło nie oznacza, że nic nie uda się zmienić w przyszłości - mówił.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie- Zapłaciliśmy za to, że chcieliśmy zagrać trochę inaczej. Trudno, nie cofniemy czasu - komentował reprezentant Polski.
Wojciech Szczęsny wstawił się także za kolegami z obrony. Defensywa kadry popełniała wiele błędów, dlatego już po upływie trzech minut Polacy przegrywali w Pradze 0:2.
- Zawodnicy, którzy grali z Czechami są w stanie prezentować się na bardzo wysokim poziomie i wierzę, że w kolejnych meczach będzie lepiej - twierdzi Szczęsny. - Przesłanie na dalszą część eliminacji? Gorzej już chyba być nie może. Za nami trudny start, ale może przyda nam się zimny prysznic - dodał bramkarz.
Kolejne spotkanie w eliminacjach Euro 2024 nasza kadra rozegra już w najbliższy poniedziałek 27 marca z Albanią w Warszawie.
Ojciec mówił: Na to nie pozwolę. Dziś Michał Skóraś jest bohaterem kopalni
Mocne słowa Piotra Zielińskiego. "Nie można tak grać"
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

-
Adolfo Kudłatos Zgłoś komentarz
widac w kadrze nikt sie nie liczy bo wyszli i kopali jak zawsze do tyłu do siebie. On też nic nie zmienił brak Krychowiaka i Glika też nic nie zmienił bo grali to co oni do tyłu be motoryki , moze czas zaczac patrzec na chec do pracy a nie metryczki klubowe !! -
Kielczanin. Zgłoś komentarz
wyszedłem na chwile tylko się odpryskać a tu już dwa zero i po ptokach było -
Haima Gratta Zgłoś komentarz
Czy Morawiecki nie powinien mieć zakazu stadionowego? -
Haima Gratta Zgłoś komentarz
Martwi mnie, że coś ostatnio mniej wspólnych, śłitaśnych zdjęć Ann i Roberta. -
Mirosław Sawicki Zgłoś komentarz
Może! - woła optymista. -
G77 Zgłoś komentarz
Przecie miał być zakaz wywiadów -
Ali baba 40 Zgłoś komentarz
A co na to Ann? Ten świat zwariował ,żeby tak grająco po szmaciarsku piłkarz zarabiał tyle kasy. -
gregorius123 Zgłoś komentarz
Panie selekcjonerze przed meczem z potężną Albanią pokaż pan naszym reprezentantom nagrania z meczów ampfutbolu. Tam ludzie bez nóg grają ambitniej i się starają. -
Ali baba 40 Zgłoś komentarz
To się sprawdza od Euro za trenera Smudy do dziś Za jednym wypadkiem w pracy Euro 2016r za Nawałki. -
Langfuhr Zgłoś komentarz
Wypowiedź bez sensu.Wiadomo, bo to piłkarz. -
lery Zgłoś komentarz
nie było komu dać. -
Edwin Baran Zgłoś komentarz
jak zwiazac konca z koncem i jak tu zyc panie ,jak tu zyc? a co dopiero gonic za szmacianka po murzwie przez caly mecz ? -
Arsent Zgłoś komentarz
Już tak nie szalejcie z tą krytyką ! Co jak co ale pierwsze 30 sekund mieli dobre !