Ależ akcja Manchesteru City! Haaland aż eksplodował [WIDEO]

WP SportoweFakty / Viaplay / Zdjęcie: Szalona radość Haalanda
WP SportoweFakty / Viaplay / Zdjęcie: Szalona radość Haalanda

Erling Haaland mecz Manchester City - Liverpool oglądał z wysokości trybun z powodu kontuzji. Norweg eksplodował po golu swoich kolegów na 1:1.

[tag=615]

Liverpool FC[/tag] musi martwić się o to, jak będzie wyglądał przyszły sezon. "The Reds" bowiem realnie mogą myśleć o tym, że nie zagrają w Lidze Mistrzów. Dla zespołu prowadzonego przez Juergena Kloppa każdy punkt jest na wagę złota.

Mecze z Manchesterem City od kilku sezonów są prawdopodobnie najlepszymi w całej Europie. Oba zespoły prezentują niezwykle wysoką jakość, która poparta odpowiednim charakterem gwarantuje niesamowite widowisko.

Nie inaczej było i 1 kwietnia 2023 roku. "Obywatele" szybko stracili gola na 0:1. Dobrą akcję gości wykorzystał Mohamed Salah. Jak się jednak okazało, to był dla "The Reds" dobry złego początek.

10 minut później City wyrównało. Cudowną koronkową akcję swojego zespołu prostym strzałem do właściwie pustej bramki zakończył grający w tym meczu za kontuzjowanego Erlinga Haalanda Julian Alvarez.

Norweg szybko został jednak odnaleziony na trybunach przez realizatora. Jego reakcja z pewnością poniesie się po sieci. Haaland bowiem na trybunach skakał, przytulał, odpychał. Jego radość była naprawdę szczera i niesamowita.

Źródło: 49

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"

Komentarze (0)