Po 40 minutach Lech Poznań mógł mieć już dwubramkową przewagę nad Pogonią Szczecin. Najpierw Jesper Karlstrom uderzeniem z dystansu wpisał się na listę strzelców, lecz potem Mikael Ishak nie wykorzystał swojej "jedenastki".
Przyjezdni wzięli się za odrabianie strat. W doliczonym czasie pierwszej połowy arbiter przyznał szczecinianom rzut karny, zaś do strzału został wyznaczony Kamil Grosicki. 88-krotny reprezentant Polski po chwili podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze.
Doświadczony piłkarz w stylu legendarnego Antonina Panenki strzelił podcinką w sam środek bramki Lecha. Z kolei Filip Bednarek pierwotnie rzucił się w swoją lewą stronę, szybko się zreflektował, lecz nie zdołał odbić piłki.
W ten sposób Grosicki zapisał na swoim koncie 10. trafienie w bieżącym sezonie PKO Ekstraklasy. Co więcej, skrzydłowy zaliczył dotychczas trzy asysty przy trafieniach graczy Pogoni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi
Grosicki błyszczy formą strzelecką na krajowym podwórku, ale mimo to został pominięty przez Fernando Santosa w powołaniach na marcowe zgrupowanie kadry narodowej. Wcześniej zawodnik pojechał z drużyną Czesława Michniewicza na MŚ 2022.
Czytaj także:
Ciekawy kierunek dla kadrowicza. "Ta kwota zadowoliłaby Lecha"
Surowa kara dla Lecha Poznań. UEFA nie miała litości