Nieprawdopodobne! Co za błąd bramkarza w Szwecji [WIDEO]

Lewandowski znika, Benzema błyszczy. Czyli prawda o wielkich meczach

Szwedzka liga z racji na warunki atmosferyczne zaczyna swoje rozgrywki dopiero na przełomie zimy i wiosny. Dla Hammarby IF sezon rozpoczął się bardzo dobrze. Swój pierwszy mecz bowiem wygrali.

W drugiej kolejce przyszło się jednak zmierzyć z BK Hacken, które po pierwszej serii gier liderowało w tabeli wspólnie z Malmoe FF oraz Djurgardens IF, czyli zespołem, który z Ligi Konferencji Europy został wyrzucony przez Lech Poznań.

Pojedynek z liderem nie mógł się dla Hammarby zacząć gorzej. W piątej minucie gola gospodarzom podarował stojący w bramce gości Oliver Dovin. 20-letni bramkarz zrobił coś, co z pewnością zapamięta na całe życie.

Szwed otrzymał podanie do nogi od kolegi z zespołu. Wydawało się, że Dovin ma wszystko pod kontrolą. Dobrze opanował bowiem futbolówkę, którą przekazał mu występujący w tej samej drużynie piłkarz.

Potem jednak wydarzyło się coś, czego nikt nie mógł się spodziewać. 20-latek jakby zapomniał kompletnie, że ma piłkę pod nogą i zaczął wychodzić powoli do przodu. Futbolówka zmierzała bezpośrednio do siatki, a dobił ją Traore, który zakończył to spotkanie z hat-trickiem.

Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii