Włochy od lat "słyną" z wielu rozpadających się stadionów. Mimo tego Italia jest przekonana, że będzie w stanie dobrze zorganizować mistrzostwa Europy w 2032 roku. Włoska Federacja Piłki Nożnej (FIGC) zgłosiła już oficjalnie swoją kandydaturę.
Władze FIGC podały także miasta, w których miałyby się odbywać spotkania europejskiego czempionatu. Włosi chcą, aby mecze organizowano w Mediolanie, Turynie, Weronie, Genui, Bolonii, Florencji, Rzymie, Neapolu, Bari i Cagliari.
- Wyobrażaliśmy sobie Włochy i europejską piłkę nożną za 10 lat, wiedząc, że pozytywne dziedzictwo takiego wydarzenia zwielokrotniłoby nadzwyczajne możliwości dla całego narodu - powiedział prezes FIGC, Gabriele Gravina.
Jak na razie jedynym kontrkandydatem dla Italii są Turcy. Tamtejsza federacja ogłosiła, że będą kandydować o organizację turnieju w 2028 lub 2032 roku. We wcześniejszym terminie jej rywalem będzie Wielka Brytania.
Ostatecznych organizatorów obu tych wydarzeń sportowych UEFA ogłosi w październiku 2023 roku. W 2028 roku na mistrzostwach wystąpią 24 zespoły, cztery lata później liczba drużyn może zostać zwiększona do 32.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!