Letnie okno transferowe z pewnością będzie miało wielu bohaterów, a wiele wskazuje na to, że jednym z nich będzie Jude Bellingham. Pomocnik Borussii Dortmund ma przed sobą wielką przyszłość i wiele zespołów bardzo chętnie widziałoby go w swoich szeregach.
W ostatnim czasie w brytyjskich mediach pojawiły się informacje o odpadnięciu Liverpoolu z tego wyścigu. W związku z tym o podpisanie umowy z zawodnikiem rywalizują takie kluby jak Chelsea, Manchester United czy Real Madryt. Jednocześnie obecnie wydaje się, że to ci ostatni są faworytem do jego pozyskania.
Królewscy mają się czuć na tyle pewnie, że są gotowi na dość spore ustępstwa w stosunku Borussii. Z informacji podanych przez Jana Aage Fjortofta z Viaplay wynika, że Los Blancos chcą obniżyć opłatę za transfer proponując BVB błyskawiczne wypożyczenie pomocnika na kolejny sezon.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
Taki manewr miałby sprawić, że kwota konieczna do zapłacenia byłaby niższa niż 150 milionów euro, o których w jego kontekście mówi się przez ostatnie miesiące. Jednak nie jest to jedyny plus z perspektywy Realu. Klub miałby zagwarantowanego świetnego pomocnika na przyszłość i miałby miejsce w kadrze.
Takie działanie jednocześnie pozwoliłoby na zatrzymanie Luki Modricia i Toniego Kroosa na jeszcze jeden sezon, co z pewnością pasowałoby Carlo Ancelottiemu. Natomiast Borussia wcieliłaby w życie swój plan, który mówi o utrzymaniu Bellinghama w zespole do lata 2024 roku.
Czytaj też:
Van den Brom - maszynista na Europę
Burmistrz odpowiedział kibicom Lecha