Dwumecz OGC Nice z FC Basel w ramach ćwierćfinału Ligii Konferencji Europy zapowiadał się na bardzo wyrównane widowisko. Piłkarze na murawie stadionu w Szwajcarii jedynie potwierdzili przedmeczowe oczekiwania.
Kolejne świadectwo swojej doskonałej formy dał tego wieczoru także Terem Moffi. Nigeryjczyk nie pierwszy raz w tym sezonie był dla swojego zespołu kluczową postacią. Tym razem udało mu się dwukrotnie pokonać bramkarza.
Jeden z tych goli był absolutnie wyjątkowej urody. W końcu nie na co dzień widuje się, jak piłkarz pokonuje bramkarza rywali po strzale przewrotką. W doliczonym czasie gry, mogłoby się wydawać nieco zbyt wysoką, piłkę w pole karne Bazylei posłał Laborde.
Nic sobie z trudności nie robił jednak Moffi. Nigeryjczyk niczym Gareth Bale w finale Ligi Mistrzów w 2018 roku złożył się do akrobatycznego strzału i nie dał szans bramkarzowi, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 2:1 do przerwy. Absolutne arcydzieło 23-latka.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny