Półfinały Ligi Mistrzów w tym sezonie będą miały wyjątkowy smaczek. W jednym z nich bowiem zmierzą się gracze Interu Mediolan i AC Milan, będziemy więc świadkami derbów Mediolanu pierwszy raz w tych rozgrywkach od 2005 roku.
W drugim dwumeczu na tym etapie tego prestiżowego turnieju spotkają się Real Madryt i Manchester City. Będzie to więc rewanż za poprzedni sezon, gdy "Los Blancos" w dramatycznych okolicznościach awansowali do finału.
Arsene Wenger na antenie telewizji BeinSPORT po środowych ćwierćfinałach pokusił się o wytypowanie finalistów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. - Powiedziałbym, że w tej chwili lekką przewagę mają AC Milan oraz Manchester City. Dałbym im ją ze względu na stabilność w defensywie - powiedział były francuski szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?
Wenger nie skreśla jednak "Królewskich". - Być może Real Madryt jest nieco bardziej wrażliwy, jeśli chodzi o obronę. Ale Real to Real. Mogą strzelać gole każdemu i dlatego to bardzo otwarta rywalizacja - dodał Francuz.
Pierwsze mecze półfinałowe zaplanowane są na 9 i 10 maja. Najpierw na murawę wybiegną piłkarze z hiszpańsko-angielskiego dwumeczu. Dzień później na San Siro zmieszą się włoskie zespoły. Rewanże odbędą się 16 i 17 maja.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę