Lechii brakuje finalizacji. Kolejny mecz o wszystko

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener David Badia
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener David Badia

Sytuacja Lechii Gdańsk z tygodnia na tydzień jest coraz gorsza. W sobotę o godzinie 15:00 gdańszczanie zagrają z Cracovią. David Badia pomimo ostatnich wyników jest optymistą, widząc poprawę w wielu aspektach gry.

Za kadencji nowego trenera Lechia Gdańsk jeszcze nie strzeliła gola. Czy ostatni mikrocykl treningowy był przede wszystkim skierowany na szukaniu skuteczności? - W mikrocyklu pracowaliśmy nad wieloma kwestiami, nie tylko nad finalizacją. Pracowaliśmy też nad posiadaniem piłki, pressingiem czy głęboką defensywą. Pracowaliśmy tak mocno, jak potrafiliśmy, trenując różne koncepcje - powiedział David Badia na konferencji prasowej.

Które aspekty gry będą kluczowe w meczu z Cracovią? - W mojej ocenie będzie się liczyło wszystko i gdy poprawimy się w każdym aspekcie, będzie doskonale. W mojej ocenie jako zespół poprawiliśmy się już w wielu kwestiach, oczywiście na koniec rozumiem, że najważniejsza jest finalizacja - zaznaczył Badia.

- Tam jednak często jest bramkarz i w ostatnim meczu właśnie bramkarz rywala był jednym z najlepszych zawodników w meczu. My już teraz bronimy dobrze, poprawiliśmy wiele kwestii, potrzebujemy strzelenia gola i jak się to uda, będą z tego punkty - dodał szkoleniowiec Lechii.

Hiszpan powoli stara się wprowadzać swój styl gry. - Zmieniając trenera, zmienia się również metodologia i rodzaj treningów. Może mamy różnicę w intensywności, długości jednostek treningowych czy gry z piłką. Na początku nie chcieliśmy wiele zmieniać w porównaniu do tego, co było wcześniej. Pojawiło się sporo kontuzji, niektóre przez pech, inne przez sytuacje związane z walką na boisku, regeneracją. To dla mnie spory problem, bo chcę mieć wielu zawodników, by móc wybierać z nich najlepszą możliwą jedenastkę - przyznał.

Czytaj także: 
Raków po Papszunie może czekać zapaść
Skóraś wskoczy w środek rewolucji

ZOBACZ WIDEO: Sytuacja Salamona jest przesądzona? "Zaskoczyła mnie reakcja Lecha"

Komentarze (0)