Raków Częstochowa jest na dobrej drodze do wywalczenia pierwszego w historii tytułu mistrza Polski. Na pięć kolejek przed końcem "Medaliki" mają 11 punktów przewagi nad wiceliderem z Warszawy.
W tym tygodniu jak grom z jasnego nieba spadła informacja, że trener Marek Papszun po sezonie pożegna się z klubem, z którym pracował od siedmiu lat i przebył z nim drogę z 2. ligi.
Na tę chwilę nie wiadomo, jaka będzie trenerska przyszłość Papszuna. Eksperci tworzą różne scenariusze - jeden z nich zakłada przejście do Legii Warszawa lub Lecha Poznań.
ZOBACZ WIDEO: To kryzys Roberta Lewandowskiego. "Nie ma już czego ukrywać"
Inne informacje przekazała telewizja TVP Sport. Zdaniem dziennikarzy Marek Papszun może trafić do ligi... izraelskiej.
48-latka obserwować ma aktualny mistrz kraju - Maccabi Hajfa. Klub ma ambitne plany, które zakładają walkę o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów oraz obronę tytułu.
Obecnym trenerem klubu jest Barak Bachar, ale on - podobnie jak Papszun - zapowiedział odejście z drużyny po zakończeniu rozgrywek. Mówi się, że Izraelczyk trafi do Crveny Zvezdy Belgrad.
TVP Sport dodało, że Maccabi to zespół dysponujący ogromnym budżetem na poziomie 100 mln złotych. Regularnie oferuje także kontrakty na poziomie przekraczającym nawet 2 mln złotych.
Czytaj także:
- Paulo Futre, legenda Atletico: Lewandowski to fenomen. Brakuje mu tylko jednego!
- Roman Kosecki broni syna. "Mogliby mu buty czyścić"